Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Kotorowski pobił swój rekord: 513 minut bez gola!

Maciej Lehmann
Krzysztof Kotorowski jest w życiowej formie
Krzysztof Kotorowski jest w życiowej formie G. Dembiński
Dobry bramkarz jest jak wino - im starszy, tym lepszy. Krzysztof Kotorowski potwierdza tę zasadę. Sobotni mecz z Arką był kolejnym spotkaniem, w którym golkiper Kolejorza nie puścił bramki. Jak wyliczyli statystycy na oficjalnej stronie poznańskiego klubu "Kotor" pozostaje niepokonany od 513 minut. To jego rekord w karierze!

Trener Lecha Jose Maria Bakero wyznaje zasadę, że zmiany w składzie są konieczne. - Piłkarze muszą czuć napięcie przed każdym meczem, a nawet obrażać się, jeśli nie grają. Muszą przy tym rozumieć, że chodzi mi o dobro drużyny, czyli o jak najlepsze wyniki i atmosferę w zespole. Wszyscy muszą czuć, że w każdej chwili mogą być mi potrzebni i muszą być gotowi, by wejść na boisko - przekonuje trener.

Hiszpan nie dokonał zmian tylko na trzech pozycjach. We wszystkich tegorocznych meczach w pierwszym składzie zagrali Bartosz Bosacki, Manuel Arboleda i właśnie Krzysztof Kotorowski. Bakero obdarzył zaufaniem "Kotora" i akurat w jego przypadku się nie pomylił, bo od wielu tygodni bramkarz numer jeden, jest silnym punktem drużyny. To nie przypadek, że od 513 minut jest niepokonany. Imponuje spokojem i świetnym refleksem.

Dobra passa popularnego "Kotora" rozpoczęła się po ligowym spotkaniu z Polonią Warszawa, w którym drużyna Lecha zremisował przy Bułgarskiej 2:2. Ostatnim piłkarzem, który w ekstraklasie pokonał bramkarza Kolejorza był Bruno. Do soboty Kotorowski mógł się pochwalić rekordem, który wynosił 499 minut bez straty gola. Ustanowił go w sezonie 2007/08.

34-letni poznaniak wciąż może poprawić swój wyczyn, gdyż za tydzień Lecha czeka mecz z walczącą o utrzymanie, ostatnią w tabeli Cracovią Kraków.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto