Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto ożywi plac Wolności i Stary Rynek?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Miasto chce, aby za to, co się dzieje na placu Wolności i Starym ...
Miasto chce, aby za to, co się dzieje na placu Wolności i Starym ... archiwum / Przemo Wałczyński
Miasto chce, aby za to, co się dzieje na placu Wolności i Starym Rynku odpowiadał specjalnie wybrany operator.

Jeśli nie jesteś fanem deskorolki, to raczej trudno będzie Ci znaleźć powód, by wolny czas spędzić na placu Wolności. Położony w ścisłym centrum i bliskim sąsiedztwie Starego Rynku plac ożywa tylko od wielkiego dzwonu, gdy odbędzie się tu jakiś festyn, turniej siatkówki plażowej lub dotrze... Marsz Równości. Na co dzień nie dzieje się tu zupełnie nic, ale chce to zmienić Komisja Rewitalizacji Rady Miasta. Rozwiązaniem ma być przekazanie placu wraz z pobliską Arkadią wybranemu operatorowi, który wziąłby na siebie ciężar organizowania w tym miejscu imprez kulturalnych dla poznaniaków. Uznano, że operator mógłby też zarządzać Starym Rynkiem, który zdaniem radnych także nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału.

- Starym Rynkiem zarządza Zarząd Dróg Miejskich, od którego trudno oczekiwać przygotowywania oferty kulturalnej – tłumaczył na wtorkowym posiedzeniu komisji jej przewodniczący, Mariusz Wiśniewski.

Dwa warianty dla operatora
Rozwiązanie pozwalające znaleźć operatora dla Arkadii, placu Wolności i Starego Rynku starał się znaleźć wspólnie Wydział Gospodarki Nieruchomościami i Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych, który miałby podpisać umowę z przyszłym operatorem.

- Znaleźliśmy dwa możliwe warianty – tłumaczyła komisji Ewa Bartosik, zastępca dyrektora ZKZL. – Pierwszy zakłada wynajęcie całego budynku Arkadii jednemu podmiotowi, który mógłby samemu szukać podnajemców, a także zarządzać placem Wolności i Starym Rynkiem.

Ten wariant ma jedną dużą wadę – konieczność rozwiązania umów z obecnymi najemcami Arkadii, m.in. Empikowi, a to oznaczałoby dla miasta duże straty. W 2010 r. Arkadia przyniosła miastu ponad milion złotych zysku z tytułu najmu. Dlatego bardziej realny wydaje się drugi wariant przewidujący wynajęcie operatorowi jedynie 300-metrowego lokalu znajdującego się na II piętrze Arkadii wraz z tarasem oraz zarządzanie placem Wolności.

- W tym rozwiązaniu istnieje jednak ryzyko finansowe uzależnione od efektywności działania wybranego operatora – zwróciła uwagę Bartosik.

Nie dla komercjalizacji placu Wolności

Operator miałby zostać wybrany w drodze konkursu i to najbardziej zaskoczyło członków Komisji Rewitalizacji, ponieważ od dłuższego czasu mówiło się, że placem Wolności i Arkadią ma zarządzać podlegająca miastu Estrada Poznańska.

- To oczywiste, że podmiot prywatny będzie chciał na tym zarabiać, a w tej sytuacji nie będzie zainteresowany udostępnianiem placu np. młodym artystom czy mieszkańcom na inicjatywy społeczne – przekonywał radny Mariusz Wiśniewski. – Jeśli operatorem zostanie Estrada Poznańska, miasto będzie miało większy wpływ na to, co się dzieje na placu. Możemy pomyśleć o konkursie, jeśli będziemy mieć już jakieś doświadczenia związane z wynajęciem tych miejsc Estradzie Poznańskiej.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto