Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto pamięta o Powstaniu Wielkopolskim?

Redakcja
Apel poległych, honorowa salwa, kwiaty i przemówienia – zaczęły się poznańskie obchody 91. rocznicy Powstania Wielkopolskiego. Bez tłumów, ale za to z kwiatami od... kibiców Lecha.

Były oficjalne delegacje, poczty sztandarowe, żołnierze, harcerze i niewielu poznaniaków przyglądających się uroczystościom pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich.

- Wierzę głęboko, że pod tym pomnikiem z okazji rocznicy Powstania Wielkopolskiego zawsze będą palić się znicze, zawsze będą pochylać się głowy – deklarował Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego. - Możemy być dumni, że wydarzenie, które zadecydowało o naszym miejscu w granicach Rzeczypospolitej, stało się dla wielu młodych Wielkopolan nie tylko kartą z podręcznika historii. Pomogliśmy kolejnym pokoleniom zrozumieć, czym Powstanie Wielkopolskie było w historii naszego narodu.

Prawie każdy przemawiający w niedzielny poranek wspominał ubiegłoroczne uroczystości z okazji 90. rocznicy wybuchu powstania. Zrealizowane z wielkim rozmachem uroczystości przyciągnęły wtedy wielu poznaniaków – zarówno na plac Wolności, jak i pod pomnik Powstańców Wielkopolskich. W tym roku zabrakło gości z pierwszych stron gazet, przysłali za to listy.

– Mieszkańcy tych ziem stali się nowoczesną wspólnotą wpierająca się gospodarczo i pełna energii – napisał w swoim premier Donald Tusk. – Wielkopolanie dobrze rozumieli, że w zmaganiach o niepodległość ważna jest nie tylko odwaga, ale też rozumna odpowiedzialność. Powstanie Wielkopolskie współtworzy naszą polską tradycję wolności. Dzisiaj w wolnej Polsce rozumiemy jeszcze pełniej, że dzięki pamięci jesteśmy dobrze zakorzenieni we współczesności. Pamiętamy i dlatego tu przychodzimy. Przychodzimy tu aby pamiętać.

Jednak zamiast premiera pod pomnik przyszedł jedynie wojewoda wielkopolski, który tylko odczytał słowa listu prezesa Rady Ministrów. Także i poznaniaków było znacznie mniej niż rok temu. Dlatego tak ważne są inicjatywy „zwyczajnych” poznaniaków, którzy starają się przypomnieć wszystkim o bohaterach powstania, co zauważył marszałek Woźniak.

– Szlak zwycięstwa znaczyły jednak mogiły poległych. Chciałbym, aby nigdy nie zabrakło rąk, które je oczyszczą i zapalą na nich znicz – znak naszej pamięci o tych, którzy odeszli – wyjaśniał marszałek. - Chciałbym bardzo serdecznie podziękować członkom stowarzyszenia Wiara Lecha, za ich tegoroczną akcję „Wielkopolanie – Powstańcom”, za ich zaangażowanie, obecność na grobach powstańczych, zapalenie zniczy – z własnej inicjatywy i za własne pieniądze.

Po godzinnej uroczystości pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich wszyscy zgromadzeni przeszli za orkiestrą wojsk lotniczych pustymi ulicami Poznania do Poznańskiej Fary. Po drodze złożyli jeszcze wiązanki kwiatów pod tablicami upamiętniającymi Franciszka Ratajczaka, dowódców Powstania Wielkopolskiego, Ignacego Jana Paderewskiego oraz pod pomnikiem XV Pułku Ułanów Poznańskich.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto