Happening w Poznaniu: Szósta klepka Małgorzaty Musierowicz
Małgorzata Musierowicz dba o swoje interesy, tak bardzo, że cierpi na tym sztuka - stwierdził Kuba Kapral, poznański performer, który w środę na placu Wolności wbijał gwoździe książką "Szósta klepka" z serii Jeżycjada.
Happening na placu Wolności to efekt pozwu Małgorzaty Musierowicz, który pisarka złożyła przeciw CK Zamek i warszawską Komunę za sztukę "Teren badań: Jeżycjada". Musierowicz zarzuca twórcom naruszenie dóbr osobistych. Pisarka domaga się zakazu wystawiania spektaklu, 150 tys. zł zadośćuczynienia oraz ogólnopolskich przeprosin w druku, choć twórcy utrzymują, że spektakl nie jest adaptacją, a co najwyżej utworem inspirowanym cyklem jej powieści.
- Ja także żądam od pani Musierowicz pozwu, ponieważ mam zamiar użyć jej twórczości, bez jej zgody i publicznie! - powiedział Kapral przed swoim happeningiem, podczas którego wykorzystał książki Musierowicz.
- Zachowanie pani Musierowicz jest sytuacją bezprecedensową i smutną. Być może nawet nosi ono znamiona walki ideologicznej z twórcami spektaklu. Nie tak powinien wyglądać obieg idei w kulturze – mówił po zakończeniu happeningu.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?