Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwesta na stare bimby w "trójce"

twine
twine
Sześćdziesiąte urodziny wagonu tramwajowego typu N 602 oraz czterdzieste urodziny wagonu 102N 1 stały się pretekstem do zorganizowania w Poznaniu kwesty pod hasłem "Ratujmy Stare Bimby".

MPK Poznań sp. z o.o. wraz z Klubem Miłośników Pojazdów Szynowych zaprosili poznaniaków do spędzenia sobotniego przedpołudnia nie gdzie indziej, a w tramwaju. Przejazdy starego pojazdu szynowego oznaczonego numerem „trzy” odbywały się na trasie Rodno Starołęka - rondo Wilczak, czyli praktycznie rzecz biorąc z jednego krańca miasta na drugi.

Zbierali na remont

W trakcie jazdy w obu wagonach zbierano datki na renowację starych tramwajów, którymi opiekuje się Klub Miłośników Pojazdów Szynowych w Poznaniu. Zgromadzone pieniądze zostaną przekazane na remont kolejnych zabytkowych wagonów.

"Trójka", zwykle nie kursująca w soboty, tym razem zatrzymywała się na wszystkich przystankach na trasie pokonywanej w ciągu tygodnia. Ilość pasażerów cały czas ulegała zmianie, najwięcej osób dosiadało się oczywiście w centrum, podjeżdżając kilka przystanków podczas sobotnich zakupów. W tramwaju nie było zainstalowanych kasowników, w zamian obsługa zachęcała do składania datków w skarbonce.

Kwesta miała raczej symboliczny, popularyzatorski charakter, od początku było wiadomo, iż w ten sposób raczej nie jest możliwe jednorazowe zebranie całej kwoty potrzebnej na remont. Co prawda w ciągu ostatnich dwóch lat MPK w Poznaniu udało się w ten sposób pozyskać łącznie ponad dziesięć tysięcy złotych, jednakże na naprawę zabytkowych wagonów potrzeba o wiele więcej pieniędzy.

Odnowienie tramwajów takich jak 102N 1 czy N 602 może kosztować od  200 do 300 tysięcy złotych. Przy remoncie zabytkowych tramwajów trzeba brać pod uwagę konieczność wyszukiwania i dorabiania specjalnych, niedostępnych już zwykle na rynku części. Naprawy są wykonywane w warsztatach MPK i wymagają od przeprowadzających je ogromnej wiedzy i przygotowania tak technicznego jak i historycznego.

Może dołoży miasto?

Miłośnicy starych bimb liczą na wsparcie miasta.
- Władze Poznania wspomagają renowację Kościołów, pomników i innych zabytków, a środek komunikacji to też część miasta - broni sprawy Tomasz, miłośnik pojazdów zabytkowych, który specjalnie przyszedł na przejażdżkę "trójką". - Miasto powinno robić wszystko, aby takie tramwaje włączać do ruchu. Bo sześćdziesięcioletni N 602 to jedyny zachowany w Poznaniu czynny tramwaj dwuosiowy.

Który tramwaj powinien być naprawiony najpierw? Zdaniem Tomasza również dwuosiowy niemiecki KSW z 1944 roku. Takiego pojazdu nie ma w żadnym innym mieście Polski. Włączony do ruchu KSW mógłby się stać zabytkiem w skali kraju, czy nawet Europy. Kilka takich pojazdów zostało już zrewitalizowanych w Niemczech, gdzie są wykorzystywane do przejazdów specjalnych i jako linie turystyczne. Jednak nawet za granicą zachowało się tylko kilka takich pojazdów.

W przyszłym roku MPK w Poznaniu będzie obchodzić swój stu trzydziesty jubileusz, jego przedstawiciele chcieliby, aby do tego czasu udało się wyremontować i włączyć do ruchu któryś z zabytkowych pojazdów. Bo poznaniacy byli zachwyceni okazją do przejechania się zabytkowym tramwajem. Nawet jeśli wcześniej nie wiedzieli, że będzie kursował.

Poznaniacy lubią stare bimby!

- Nie wiedziałem, że dziś taki zabytkowy tramwaj jeździ, ale wsiadłem i coś nie gra - mówi Włodek, dawny pracownik MPK. - Trzydzieści lat temu takie tramwaje były, pamiętam, bo pracowałem wtedy w zajezdni na Gajowej na nadwoziach. Ale nowe są chyba lepsze, wygodniejsze i szybsze na mieście.

- Od razu zauważyłam, że stara bimba poznańska jedzie!- mówi rozentuzjazmowana Danusia. - Fajnie się kiedyś jeździło, konduktorzy mili byli, teraz raczej znerwicowani wszyscy. Chodzimy jak w szybkim filmie, a to nie jest zdrowe.

Danusia z nostalgią wspomina dawne czasy i ówczesne pojazdy.
- Na tamte czasy to te tramwaje były ładne. Tramwaj to był tramwaj. Pamiętam jeszcze czasy, jak się dzieciaki uwieszały z tyłu za takim tramwajem - zamyśla się. - Choć teraz w nowszych chociaż jest lepiej dla wózków inwalidzkich i matek z dzieckiem...Chociaż kiedyś konduktor wyskakiwał i pomagał, też prawda.

- Jeżdżę od dziesiątej i jeździć będę do końca – mówi mały Adrian. - Co jest dla niego ciekawego w takim jeżdżeniu tramwajem? Przekładanie zwrotnicy jest ciekawe! Tym się interesuję. Można się też pobawić na pulpicie sterowniczym. Czy lepsze są tramwaje nowe czy jednak te stare? Zależy, pod jakim względem, np. w starych zamiast reflektorów nie ma przycisków, tylko takie ładne pstryczki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto