Samolot ATR 72 wyleciał z gdańskiego Rębiechowa do Poznania o godzinie 7. Należy do hiszpańskich linii lotniczych Swiftair, ale jest wynajmowany przez przewoźnika OLT Express i to właśnie dla niego wykonuje usługi na tej trasie. Na pokładzie miał 33 osoby.
- Na krótko przed lądowaniem załoga samolotu zgłosiła wieży kontroli lotów w Poznaniu, że chce lądować w trybie awaryjnym i prosi o wsparcie służb ratowniczych - tłumaczy Hanna Surma, rzecznik prasowy poznańskiego lotniska. - Pracownicy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej przygotowali lotnisko na przybycie samolotu, który jednak bez problemów wylądował na kilka minut przed godziną 8 na lotnisku Ławica.
Żadnemu z pasażerów nic się nie stało. 33 osoby zostały odtransportowane do terminalu lotniskowym autobusem i opuściły teren portu lotniczego.
- Na razie nie znam przyczyny podjęcia przez załogę decyzji o awaryjnym lądowaniu. Samolot był przez nas wynajęty od hiszpańskiej firmy Swiftair, cały czas ustalamy co działo się na pokładzie maszyny - powiedziała nam Magdalena Grzybowska, rzecznik prasowy linii OLT Express.
Od maja przewoźnik ma wyjątkowego pecha. W połowie maja i kilka dni temu, ze względu na sygnalizowaną usterkę, wracać musiały lecące z Warszawy do Egiptu wyczarterowane Airbusy A320 OLT. Nikomu nic się nie stało.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
