Latem 2007 r. Kolejorz zakończył sprzedaż karnetów na rundę jesienną sezonu 2007/2008 rekordowym wynikiem 12 tysięcy, bijąc należący wcześniej do Wisły Kraków rekord 10 tysięcy sprzedanych abonamentów. Swoim wynikiem Kolejorz pobił nie tylko rekord w Polsce, ale zdołał pod tym względem zrównać się z wieloma klubami Bundesligi.
Wielu obserwatorów uważa, że ten znakomity wynik spredaży osiągnięto przez rozbudzenie nadziei, jakie dał przed tamtym sezonem właściciel klubu Jacek Rutkowski, rzucając słynne hasło „Idziemy na majstra!”.
Jak wiemy, przed rokiem tytułu mistrzowskiego Lech nie zdobył, ale jest na najlepszej drodze, aby to osiągnąć w tym sezonie. Choć rundę jesienną sezonu 2008/2009 poznaniacy zakończyli na pozycji lidera, a sprzedaż karnetów na rundę wiosenną rozpoczęto już w połowie stycznia, rekord nie padł.
- Sprzedaliśmy blisko 12 tysięcy karnetów, właściwie mniej więcej tyle samo co przed rundą jesienną. Do tego dochodzą karnety rozdawane przez klub np. sponsorom – mówi rzecznik prasowy Lecha, Joanna Dzios.
Jest to wynik i tak znakomity, jeśli weźmiemy pod uwagę, że ze względu na modernizację stadionu wiosną mecze na Bułgarskiej będzie mogło oglądać tylko ok. 17,5 tysiąca kibiców, co bez wątpienia miało wpływ na ustalenie cen karnetów i biletów na poszczególne mecze. Przypomnijmy, że ceny abonamentów na rundę wiosenną, w której Lech rozegra na swoim boisko łącznie siedem spotkań ligowych, wahały się od 95 zł (ulgowy na II trybunę) do aż 340 zł (normalny na IV trybunę).
Wyrównanie wyniku z jesieni cieszy też o tyle, że wiosną Lech gra z Legią na wyjeździe, a to właśnie mecz z odwiecznym rywalem, na który niemal zawsze brakowało biletów, często decydował o większym zainteresowaniu kibiców karnetami.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?