Lech – Cracovia: Czy lechici potwierdzą powrót formy?

Mecz z Dnipro był najlepszym spotkaniem mistrza Polski w tym sezonie. Lechici nareszcie zaprezentowali na boisku ciekawe akcje, stworzyli sobie kilka sytuacji strzeleckich i co najważniejsze, jedną z nich wykorzystali.

Od dawna zarówno trener jak i sami zawodnicy powtarzali, że potrzebują jednego dobrego meczu, którym przypomną sobie i kibicom, że jednak potrafią grać w piłkę. Czy tak będzie rzeczywiście, przekonamy się w sobotę na Bułgarskiej. Poznaniacy zmierzą się z Cracovią, która w tym sezonie nie zdobyła jeszcze żadnego punktu i po dwóch kolejkach zamyka tabelę ekstraklasy.

Trzeba jednak pamiętać, że zarówno mecz ze Śląskiem, a zwłaszcza z Legią krakowianie przegrali bardzo pechowo. Bez wątpienia „Pasy” przyjadą do Poznania bardzo zdeterminowane, aby na trudnym terenie mistrza Polski zdobyć przynajmniej jeden punkt.

- To inny zespół niż ten, który pamiętamy z rundy wiosennej – uważa trener Jacek Zieliński na łamach klubowej strony Lecha. - Przy większej dozie szczęścia mogli mieć na koncie sześć punktów.

Szkoleniowiec Kolejorza przyznaje, że nastroje w drużynie po zwycięstwie w Dniepropietrowsku są bardzo dobre. Martwią jedynie kontuzje – z grona piłkarzy, którzy nie mogli grać w czwartek, możliwy jest jedynie powrót do gry Grzegorza Wojtkowiaka. Cały czas jednak kontuzjowani są Bartosz Bosacki i Seweryn Gancarczyk. Pod znakiem zapytania stoi też występ Artura Wichniarka, który urazu doznał tuż przed meczem z Dnipro.

Mecz Lech Poznań – Cracovia rozpocznie się w niedzielę, 22 sierpnia o godz. 17 na stadionie przy ul. Bułgarskiej.