Mecz z Górnikiem Zabrze miał zostać rozegrany na początku marca, ale został przełożony z powodu żałoby narodowej ogłoszonej po katastrofie kolejowej pod Szczekocinami.
Na mecz w środę, czyli w środku tygodnia, na dodatek trzy dni po meczu ze Śląskiem i trzy dni przed pojedynkiem z Cracovią, przyszło 14 tysięcy kibiców, co należy uznać za całkiem przyzwoitą frekwencję. Na trybunach zasiadło też blisko tysiąc fanów Górnika Zabrze, którzy nie byli jednak w stanie przekrzyczeć znacznie liczniejszej rzeszy kibiców Kolejorza.
O ile na poprzednim meczu ze Śląskiem Wrocław fani Lecha w dość ostrych słowach musieli mobilizować do walecznej postawy swoich piłkarzy, o tyle w spotkaniu z Górnikiem nie było to już potrzebne. Od pierwszych minut było widać zaangażowanie w poczynaniach lechitów i chociaż bezbramkowy remis utrzymywał się aż do 70. minuty, fani ani na moment nie tracili wiary w zwycięstwo, raz po raz domagając się jedynie głośno gola.
Gdy do siatki wreszcie trafił Rafał Murawski, trybuny oszalały, a na II trybunie wielu kibiców z radości zrzuciło koszulki.
Zobaczcie wideo:
Zobacz relację i zdjęcia z meczu: |
Lech - Górnik 1:0: Świetne wejście Murawskiego Lechici byli wyraźnie lepsi od zabrzan, ale znowu nie potrafili strzelić gola. Zwycięskiego gola zdobył Rafał Murawski. |
**
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?