Lech – Korona: Zobacz Reissa i Djurdjevicia w akcji po raz ostatni!

Zarówno dla Lecha jak i dla Korony spotkanie ostatniej kolejki ekstraklasy nie ma większego znaczenia. Kolejorz niezależnie od wyniku zakończy sezon jako wicemistrz, miejsce kielczan nie jest jeszcze pewne, ale nie grozi im ani spadek ani awans do europejskich pucharów.

To jednak nie zmienia faktu, że mecz przynajmniej dla poznańskich kibiców będzie miał charakter historyczny. Po raz ostatni bowiem na boisko wybiegnie żywa legenda klubu – Piotr Reiss. Piłkarz, który 20 czerwca skończy 41 lat przez niemal całą karierę zawodniczą był związany wyłącznie z Lechem, stając się ikoną klubu i idolem kibiców.

- Cieszę się z tego, co osiągnąłem, bo jako mały chłopak marzyłem, żeby zostać piłkarzem i nim zostałem. Marzyłem, żeby zostać piłkarzem Lecha i to również mi się udało. Nie mam w życiu czego żałować – mówił niedawno Reiss.

Na razie nie wiadomo, co dokładnie będzie robił „Rejsik” po zakończeniu kariery piłkarskiej, ale ma mieć nadal związek z Kolejorzem. Znana jest za to przyszłość Ivana Djurdjevicia, który także kończy karierę. Serb od przyszłego sezonu będzie asystentem Wojciecha Tomaszewskiego w drużynie juniorów młodszych.

Wszystko wskazuje na to, że obaj zawodnicy wyjdą w niedzielę w pierwszym składzie, ale nie będzie to specjalny ukłon trenera w ich stronę – w Lechu są poważne kłopoty kadrowe. Do listy nieobecnych od dłuższego czasu dołączyli Tomasz Kędziora oraz Dariusz Formella, którzy wyjechali na zgrupowanie reprezentacji U-19. Ostatnio rozchorował się także Luis Henriquez, który z tego powodu mecz ze Śląskiem Wrocław rozpoczął na ławce rezerwowych.

Trener Mariusz Rumak nie obawia się o słabą motywację swojej drużyny.
- Zawodnicy będą w niedzielę rywalizować o miejsce w składzie na nowy sezon – zwraca uwagę szkoleniowiec Kolejorza.

Początek meczu Lech Poznań – Korona Kielce w niedzielę, 2 czerwca o godz. 16.

Barry Douglas nowym piłkarzem Lecha!