To była jedna z ostatnich akcji sobotniego meczu ligowego Korona Kielce – Lech Poznań. Semir Stilić wbiegł prawą stroną w pole karne rywali i biegnąc tuż przy linii końcowej padł na murawę po starciu z Hernanim.
Sędziujący to spotkanie Robert Małek uznał, że piłkarz Lecha usiłował w ten sposób wymusić rzut karny i ukarał Bośniaka żółtą kartką. Telewizyjne powtórki pokazują jednak, że arbiter się pomylił – Stilić nie udawał, został podcięty przez obrońcę rywali i Kolejorzowi należała się „jedenastka”, która w przypadku jej wykorzystania dałaby najprawdopodobniej Lechowi zwycięstwo.
Wyniku meczu już się jednak oczywiście zmienić nie da, ale władze Kolejorza liczą, że przynajmniej uda się anulować kartkę przyznaną Stiliciowi. Odwołanie w tej sprawie zostało złożone do Komisji Ligi Ekstraklasy SA, która podobne sprawy często rozpatruje pozytywnie. W ubiegłym sezonie w bardzo podobnej sytuacji anulowano m.in. kartkę Robertowi Lewandowskiemu ukaranemu za rzekomą próbę wymuszenia rzutu karnego w meczu przeciwko Legii Warszawa.
Czytaj też: |
Korona - Lech 0:0: Śnieżna padlina na remis Po wyjątkowo mało emocjonującym meczu Lech Poznań zremisował w Kielcach z Koroną 0:0. To wynik, który nie może cieszyć. |
VIVE LA FRANCE czyli malarstwo francuskie z kolekcji galerii Artykwariat |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?