Lech - Podbeskidzie: Czesław Michniewicz wraca do Poznania. Przypominamy jego sukcesy w Kolejorzu
Czesław Michniewicz wraca na Bułgarską
- Moja decyzja była trudna dla rodziny, ponieważ miesiąc wcześniej urodziło nam się drugie dziecko. Żona została w Gdyni z dwójką maluchów, ale to ona właśnie utwierdziła mnie w przekonaniu, że podjęcie pracy w Poznaniu to dobry krok - zaznacza Michniewicz. - Mateusz przyszedł na świat w 2001 roku, a dwa lata później drugi syn - Jakub. Mateusz urodził się w Poznaniu w szpitalu na ul. Polnej i do dziś bardzo związany jest w Poznaniem. Zawsze powtarzam, że to, co łączy mnie z Mateuszem to fakt, że on narodził się w Poznaniu jako dziecko, a ja... jako trener. Tam dostałem swoją pierwszą szansę i zawsze będę o tym pamiętał. Kuba z kolei urodził się w Gdyni. Poród rozpoczął się w przerwie meczu Jagiellonia - Arka w 2. lidze. Zważywszy, że Mateusz przyszedł na świat w dniu mojego wyjazdu z rezerwami Amiki na zgrupowanie w Polanicy, śmiejemy się z żoną, że piłka wciąż gdzieś jest w tle ważnych wydarzeń naszego życia - czytamy na stronie internetowej byłego trenera Lecha. ZOBACZ TAKŻE: Szukamy poznańskiego Alexa Fergusona. Oto najdłużej pracujący trenerzy Lecha Poznań [ZDJĘCIA]Barcelona, Liverpool, Juventus, OM - Jak słynne kluby grały na Bułgarskiej z Lechem Poznań [ZDJĘCIA]