LECH POZNAŃ - WISŁA KRAKÓW: RELACJA NA ŻYWO. KLIKNIJ!
To będzie niezwykłe spotkanie. Poznański klub 19 marca świętuje 90. rocznicę powstania. Jednak główne obchody odbędą się właśnie we wtorkowy wieczór podczas starcia Kolejorza z Białą Gwiazdą.
Zawodnicy Poznańskiej Lokomotywy wyjdą na boisko w specjalnie przygotowanych na tę okazję strojach retro. Do tej pory Lech nie zawodził w meczach jubileuszowych. 10 lat temu pokonał 3:0 Tłoki Gorzyce, a na 85-lecie z bagażem trzech goli odprawił Koronę Kielce.
Czytaj także: Lech - Wisła: Na tym meczu trzeba być!
Kibice Lecha: Będzie minuta ciszy dla Włodzimierza Smolarka
Będzie to drugi mecz Kolejorza pod wodzą Mariusza Rumaka. W piątek w lidze jego piłkarze zremisowali na Reymonta z Wisłą 0:0 i zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Na grę lechitów wreszcie patrzyło się z przyjemnością, a Kolejorz mógł pokusić się w Krakowie nawet o zwycięstwo.
Bohaterem tego meczu powinien zostać Mateusz Możdżeń, ale młody pomocnik zmarnował dwie stuprocentowe sytuacje. Na dodatek w 64. minucie osłabił zespół po obejrzeniu czerwonej kartki. Kolejorz dowiózł punkt, a spora w tym zasługa pewnie broniącego Krzysztofa Kotorowskiego.
Dzisiaj w składzie Lecha nie zobaczymy Huberta Wołąkiewicza, który w piątkowym meczu złamał nos. To jedyne osłabienie w zespole Mariusza Rumaka.
Więcej problemów ma Michał Probierz, który nie może skorzystać z usług Maora Meliksona, Cwetana Genkowa oraz Marko Jovanovića. - Mamy mieszane nastroje przed tym pojedynkiem. Wiemy, jak ważne dla nas jest to spotkanie, ale wszystko komplikują nam urazy i choroby. Będzie to dla nas bardzo trudny mecz, ale mam nadzieję, że uda nam się to wszystko jakoś poskładać - powiedział dla oficjalnej strony Białej Gwiazdy Michał Probierz.
Opiekun Kolejorza tonuje nastroje po udanym debiucie i ostrożnie podchodzi do ćwierćfinałowej rywalizacji.
- Spotkanie w Poznaniu to tak naprawdę pierwsza połowa tego pojedynku. Najważniejszy jest efekt końcowy, żebyśmy awansowali do dalszej fazy. Jednak oprócz awansu ważne jest też to, żeby zagrać dobry mecz – zaznaczył na poniedziałkowej konferencji prasowej Mariusz Rumak.
Jednym z zawodników, który skorzystał na zwolnieniu Jose Bakero jest Semir Stilić. Bośniak był ostatnio pomijany przy ustalaniu wyjściowej jedenastki. Jednak trener Rumak w Krakowie wystawił go od pierwszej minuty.
- W piątkowym meczu było widać, że gramy lepiej. Staramy się atakować i stwarzać sytuacje, a nie za wszelką cenę utrzymywać się przy piłce. Wcześniej bywało, że rozgrywaliśmy akcje bardzo długo, często podawaliśmy w obronie. Teraz wróciliśmy do systemu, jaki wypracowaliśmy dwa, trzy lata temu. W tamtym ustawieniu taktycznym zdobyliśmy mistrzostwo Polski i Puchar, więc był dobry. Dla mnie to też lepiej, że zmieniliśmy sposób rozgrywania piłki - stwierdził Stilić.
Stawka dwumeczu jest ogromna. Tylko dobry występ w Pucharze Polski da któremuś z zespołów przepustkę do europejskich pucharów w przyszłym sezonie.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?