Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań wznawia treningi w poniedziałek. Piłkarze są głodni gry i przekonują, że mogą walczyć o puchary, nawet jak będą grać co trzy dni

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Piłkarze Lecha nie boja się intensywnej rywalizacji po wznowieniu rozgrywek ekstraklasy
Piłkarze Lecha nie boja się intensywnej rywalizacji po wznowieniu rozgrywek ekstraklasy Waldemar Wylegalski
Świąteczna przerwa w Lechu dobiega końca. Podopieczni Dariusza Żurawia w poniedziałek wznawiają treningi już chyba z myślą o wznowieniu rozgrywek ekstraklasy. Konkretów wciąż brak, ale coraz głośniej mówi się o tym, że ekstraklasa ma wrócić do gry pod koniec maja, a Puchar Polski jeszcze kilka dni wcześniej.

Na pierwszych zajęciach na pewno nie pojawią się Mickey van der Hart, Bohdan Butko i Christian Gytkajer. Wszyscy trzej bowiem wyjechali do swoich krajów, więc po powrocie do Polski czeka ich 2-tygodniowa kwarantanna. Jeśli jednak dotrą do Poznania w najbliższych dniach, to nie powinni mieć problemu z przygotowaniem się do pierwszego meczu.

Warto dodać, że w nieoficjalnym obiegu krążą trzy daty wznowienia ligowej rywalizacji – 22 maja, 29 maja i 5 czerwca. PZPN chce wyłożyć pokaźną kwotę na zabezpieczenie medyczne spotkań bez udziału publiczności (mówi się o kwocie 1 mln zł). W skrócie wyglądałoby to tak, że przed każdym pojedynkiem 150 osób niezbędnych do jego rozegrania przechodziłoby testy na koronawirusa. Poza tym wszystkie obiekty w lidze byłyby dezynfekowane, a drużyny izolowane i pod pełną kontrolą lekarską. Czy taki plan będzie łatwo wprowadzić w życie?

Sprawdź też:

Otóż niekoniecznie, bo prezes piłkarskiej centrali zaczął sugerować, że nie wszystkim klubom dokończenie rozgrywek może być na rękę, w domyślę zwłaszcza tym, które są zagrożone spadkiem.

– Premier Mateusz Morawiecki, Minister Sportu, Danuta Dmowska-Andrzejuk, Ministerstwo Zdrowia, ESA i PZPN walczą i chcą powrotu piłki. Ciekawi mnie postawa klubów, bo już widzę różne drobne ruchy, obym się mylił - można przeczytać na twitterowym profilu Zbigniewa Bońka.

Obstrukcja może się zdarzyć, ale z drugiej strony trudno się spodziewać, by ktoś oficjalnie mówił o tym, że jest przeciwny dokończeniu rozgrywek.

Czytaj też: Kolekcja biletów na wyjątkowe mecze Lecha Poznań

W klubie przy Bułgarskiej nie ma mowy o takim podejściu, tym bardziej, że wszyscy głęboką wierzą, że piąte miejsce, obecnie zajmowane przez Kolejorza, jest do poprawienia i to tak znaczącego, że europejskie puchary jesienią znów zawitają do Poznania.

– Mamy szeroką kadrą i duża intensywność spotkań powinna być naszym sprzymierzeńcem. Już przed przerwą w ligowych zmaganiach wyglądaliśmy fajnie pod względem motorycznym. Nie sądzę więc, żeby to się miało zmienić w maju, czerwcu czy lipcu. Lech jest klubem w swoim DNA ma walkę o europejskie puchary i do zrealizowania tego celu na pewno będziemy dążyć – mówił Robert Gumny.

Zobacz też: Lech Poznań oficjalnie obniża wynagrodzenia pracownikom. "Wszyscy zrozumieliśmy, że będą to ciężkie czasy dla Lecha"

Podobną opinię w rozmowie z Lech TV wyraził inny rekonwalescent, czyli Paweł Tomczyk.

– Może być jakiś mały problem z jakością i czuciem piłki, ale pewnie wszystko szybko nadrobimy z nawiązką. Dla mnie granie co trzy dni byłoby dobrym rozwiązaniem, bo przecież wszyscy już czujemy głód piłki. Chyba nie tylko ja tęsknię za wyjściem na boisko, za atmosferą szatni, za spotkaniami z kolegami z drużyny i oczywiście za kibicami. Mam nadzieję, że oni za nami też już tęsknią. Nie chcę wyrokować które miejsce możemy zająć na zakończenie sezonu, ale jestem przekonany, że będziemy się piąć w tabeli z każdą następną kolejką – przekonywał popularny „Pawka”.

Czytaj też: Lech Poznań wraz z kibicami przygotował maseczki i wspiera wielkopolskie szpitale. "Po dwóch godzinach był koniec pierwszej puli"

Kto wie czy przy późniejszym niż reszta zespołu powrocie na boisko Duńczyka Christiana Gytkjaera, to właśnie Tomczyk nie stanie się pierwszą opcją w ataku trenera Dariusza Żurawia.

– Wróciłem już do zdrowia i jestem gotowy na 100 procent do gry. Jeśli liga wznowi rozgrywki za miesiąc, to wtedy powinien być w jeszcze lepszej dyspozycji – dodał Tomczyk.

Dłuższy rozbrat z piłką ma „Guma” (kontuzję leczy już od czterech miesięcy), ale on też zdaje się być optymistą. – U mnie rehabilitacja nie przebiega tak szybko jak u Pawła, ale mam już za sobą wizyty w Rehasporcie i liczę, że pod koniec mają wrócę już do normalnych treningów – dodał Gumny.

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Zobacz też:

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto