Lech Poznań raczej zawiódł oczekiwania swoich kibiców, ale mimo to podopieczni Macieja Skorży powinni zgarnąć komplet punktów. Poznaniacy znacznei częściej atakowali bramkę przeciwnika, ale nie potrafili zdobyć drugiej bramki, która rozstrzygnęłaby losy spotkania.
Gola dla Lecha zdobył Tomasz Kędziroa. Jak wiemy, w futbolu nieywkorzystane sytuacje się mszczą. I tak było też w trakcie spotkania z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Gościom udało się wyrównać za sprawą bramki Bartosza Śpiączki.
Zobacz: Piłkarze Lecha pojadą na dwa zgrupowania do Turcji
Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Kędziora (6), 1:1 Śpiączka (89)
Widzów: 12 991
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)
Żółte kartki: Douglas, Wołąkiewicz, Sadajew - Konieczny, Adu
Lech: Maciej Gostomski - Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri (61. Hubert Wołąkiewicz), Jan Bednarek, Barry Douglas - Karol Linetty, Darko Jevtić (74. Zaur Sadajew) - Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski - Dawid Kownacki (46. Szymon Drewniak)
Podbeskidzie: Michal Pesković - Marek Sokołowski, Gracjan Horoszkiewicz, Bartłomiej Konieczny, Pavol Stano, Frank Adu (59. Sylwester Patejuk) - Damian Chmiel, Anton Sloboda (76. Bartosz Śpiączka), Maciej Iwański, Adam Pazio - Maciej Korzym (46. Robert Demjan)
Zobacz pełną galerię zdjęć
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie galerii:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?