Lech przegrał z Legią finał Pucharu Polski po rzutach karnych

Swoją jedenastkę w pierwszej serii zmarnował Bartosz Bosacki. Kapitan Kolejorza strzelił w środek i Wojciech Skaba odbił futbolówkę. Potem żaden z piłkarzy już się nie pomylił, a zwycięstwo Legii zapewnił Jakub Wawrzyniak.

W pierwszej połowie cudownego gola dla Kolejorza zdobył Dimitrije Injac. W 29. min. Serb huknął z 30 metrów. Wojciech Skaba sięgnął futbolówkę, ale zdołał ją tylko lekko zbić, a ta wpadła w samo okienko bramki Legii.

Zobacz galerię zdjęć z meczu Lech - Legia

Od początku spotkania Kolejorz był stroną przeważającą. W 13. min. Murawski wrzucał do Wilka na trzeci metr. Manu w ostatniej chwili uprzedził lechitę i wybił głową futbolówkę na rzut rożny.

Chwilę później Kriwiec wpadł w pole karne Legii i próbował strzelać po długim rogu. Zabrakło naprawdę niewiele.

W 39. min. spotkania Murawski znalazł się sam na sam ze Skabą. Choto w ostatniej chwili wybił piłkę spod nóg pomocnika Kolejorza.

Tuż po pierwszym gwizdku kibice obu zespołów wyszli ze stadionu. Wrócili po kwadransie. To kolejna odsłona protestu przeciwko rządowi.

Po przerwie na boisku dominowała Legia. W 66. min. Manu zdecydował się na strzał sprzed pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od Wojtkowiaka i przelobowała Kotorowskiego.

Jeszcze w doliczonym czasie gry w poprzeczkę uderzył Kiełb.

W dogrywce żadna ze stron nie potrafiła zdobyć gola. W karnych lepsi byli legioniści.

Czy to oznacza koniec trenera Bakero w Kolejorzu? Czy lechitów zabraknie w przyszłym sezonie w europejskich pucharach?

LECH POZNAŃ - LEGIA WARSZAWA: TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO

Lech Poznań - Legia Warszawa 1:1 po dogr. (1:1, 1:0), karne 4:5
Bramki: 1:0 Dimitrije Injac (28), 1:1 Manu (66).
Lech: Kotorowski - Henriquez, Bosacki, Wojtkowiak, Wołąkiewicz - Wilk (75. Kiełb), Injac (69. Stilic), Murawski, Djurdević, Kriwiec (103. Mikołajczak) - Rudnevs.
Legia: Skaba - Rzeźniczak, Astiz (46. Komorowski), Choto (76. Cabral), Wawrzyniak - Manu, Vrdoljak, Borysiuk, Radovic, Rybus (59. Kucharczyk) - Hubnik.
Żółte kartki: Wilk, Injac, Bosacki, Rudnevs, Djurdevic, Wojtkowiak - Rzeźniczak, Vrdoljak, Hubnik, Wawrzyniak.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 15 000.

Rzuty karne:
0:0 Bartosz Bosacki - broni Wojciech Skaba
0:1 Alejandro Cabral
1:1 Semir Stilic
1:2 Marcin Komorowski
2:2 Artjoms Rudnevs
2:3 Ivica Vrdoljak
3:3 Tomasz Mikołajczak
3:4 Jakub Rzeźniczak
4:4 Hubert Wołąkiewicz
4:5 Jakub Wawrzyniak