Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech – Śląsk: Pewni siebie lechici zaczynają wiosnę

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
- Interesuje nas gra w europejskich pucharach – zapowiada trener ...
- Interesuje nas gra w europejskich pucharach – zapowiada trener ... archiwum/Damian Rokicki
- Interesuje nas gra w europejskich pucharach – zapowiada trener Mariusz Rumak przed pierwszym tegorocznym meczem ligowym Kolejorza.

Runda jesienna była w wykonaniu piłkarzy Lecha dość średnia – o ile czwarte miejsce jest jeszcze do zaakceptowania, to aż 9-punktowa strata do prowadzącej w tabeli Legii Warszawa musi już martwić (w piątek Legia pokonała Koronę i na ten moment ma już 12 punktów przewagi nad Kolejorzem).

Duży wpływ na jesienne wyniki poznaniaków miała plaga kontuzji, które przetrzebiła szeregi zespołu zwłaszcza na początku rozgrywek. Teraz sytuacja jest o niebo lepsza.

- Niezdolny do gry jest Paulus Arajuuri – mówi Mariusz Rumak, trener Lecha. – Poza tym cały czas dochodzą do zdrowia trzej zawodnicy kontuzjowani od dłuższego czasu: Jasmin Burić, Kebba Ceesay i Vojo Ubiparip. Najbliżej powrotu jest Jasmin, który może wróci do gry już pod koniec marca.

Z drużyny ubyli też Rafał Murawski i Bartosz Ślusarski – obaj zostali wystawieni na listę transferową. Mimo takich ubytków trener i piłkarze są optymistami.
- Mamy bardzo silną kadrę, na każdą pozycję mamy po dwóch równorzędnych zawodników – mówi Hubert Wołąkiewicz, nowy kapitan Lecha.

- Cały plan przygotowań został zrealizowany – dodaje Rumak. – Zespół był zdeterminowany do pracy przez cały okres przygotowawczy, zawodnicy sami przyznają, że czują się mocni, pewni siebie, ale tak naprawdę to liga zweryfikuje, jak jesteśmy przygotowani. Interesuje nas gra w europejskich pucharach.

Najsłabszą formacją wydaje się atak. Pewny miejsca w składzie może być Łukasz Teodorczyk, ale do powrotu Ubiparipa jego zmiennikami mogą być tylko młodzi i mało doświadczeni Dariusz Formella i Dawid Kownacki.

- Na pozycji wysuniętego napastnika może też grać Kasper Hamalainen – zwraca uwagę trener Kolejorza. – Sprawdziliśmy jego grę na tej pozycji w dwóch sparingach i na ten moment Kasper jest brany pod uwagę.

Pierwsza weryfikacja dyspozycji lechitów już w niedzielę – Kolejorz zmierzy się na Bułgarskiej ze Śląskiem Wrocław, który jesień zakończył na dopiero 13. miejscu w tabeli.

- Śląsk widzę jako zespół z doświadczonymi piłkarzami, który jest niebezpieczny, bo ma coś do udowodnienia – ocenia Mariusz Rumak. – Trudno powiedzieć, czy będzie to zespół silniejszy niż jesienią. Staramy się przewidzieć skład pierwszej jedenastki, mamy nagranie z ich ostatniego sparingu, widzimy, że zaszły zmiany nawet w sposobie ich gry, ale jak zagrają, przekonamy się w niedzielę.

Spotkanie budzi w Poznaniu ogromne zainteresowanie. Kibice już wykupili wszystkie bilety do „Kotła” – wszystko wskazuje na to, że w niedzielę na trybunach Inea Stadionu zasiądzie ponad 20 tysięcy osób.

Początek meczu Lech Poznań – Śląsk Wrocław 16 lutego o godz. 18 na stadionie przy ul. Bułgarskiej.

Zobacz też: LECH - ŚLĄSK - transmisja w telewizji i online i w Internecie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto