Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech – Śląsk: Pożegnanie jesieni na Bułgarskiej

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Lech - Śląsk
Lech - Śląsk archiwum/Przemo Wałczyński
W piątek ostatnia w tym roku szansa przed lechitami, aby wreszcie wygrać przed własną publicznością.

Największym paradoksem tego sezonu w przypadku Kolejorza jest fakt, że lepiej sobie radzi na wyjazdach niż na własnym stadionie, gdzie przecież zawsze piłkarze mogą liczyć na gorący doping swoich kibiców.

- Na dokładną analizę, dlaczego tak jest, przyjdzie czas po zakończeniu rundy – mówi Mariusz Rumak, trener Lecha Poznań. – Oczywiście chciałbym, aby Bułgarska zawsze była naszą twierdzą, a do tego doszły zwycięstwa na wyjazdach.

W piątek lechici będą mieli ostatnią szansę tej jesieni, aby wygrać przed własną publicznością. Na pewno jednak nie będzie to łatwe, bo do Poznania przyjeżdża Śląsk Wrocław, aktualny mistrz kraju, obecnie zajmujący szóste miejsce w tabeli.

Wrocławianie z pewnością zrobią wszystko, aby z Bułgarskiej wywieźć trzy punkty po tym, czego „dokonali” przed tygodniem. W meczu z Jagiellonią Białystok prowadzili już 3:0, a mimo to spotkanie zakończyło się remisem 3:3. Taka strata punktów musi boleć.

- Mam swoje przemyślenia co do tego, dlaczego tak się stało, ale zachowam je dla siebie – komentuje krótko wpadkę Śląska trener Rumak.

Szkoleniowiec Kolejorza zwraca uwagę na silne atuty rywala, jakim są bez wątpienia stałe fragmenty gry, a zwłaszcza gra Sebastiana Mili oraz Przemysława Kaźmierczaka.
- Pierwszy umie doskonale wrzucić piłkę w pole karne, a drugi to wykorzystać – komplementuje piłkarzy Śląska Rumak.

W Lechu w piątek na pewno zabraknie kontuzjowanych Manuela Arboledy i Vojo Ubiparipa. Ostatnio na uraz narzekał też Jasmin Burić.
- Na razie nie otrzymałem sygnału od lekarzy, aby to było coś groźnego – przyznaje trener Lecha.

Początek meczu Lech Poznań – Śląsk Wrocław w piątek, 30 listopada o godz. 20.45.

Czytaj też:
Kibice Lecha wyślą świąteczne paczki do kombatantów AK na Białorusi

Stowarzyszenie Wiara Lecha przed piątkowym meczem ze Śląskiem Wrocław będzie zbierać produkty spożywcze, które zostaną później przekazane Polakom mieszkającym na Białorusi.

Ubiparip ma dziurę w nodze

Kontuzja Vojo Ubiparipa odniesiona w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała okazała się na tyle poważna, że tej jesieni już nie zagra.



**

**

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto