Trener Lecha Jose Bakero nie mógł skorzystać z filarów obrony. Manuel Arboleda narzekał na drobny uraz łydki, natomiast Grzegorz Wojtkowiak miał problemy żołądkowe. Rotacje na środku defensywy miały wpływ na wynik, bo Gruzini wykorzystali nieporozumienie naszych piłkarzy i po prostopadłym podaniu w 33. min. Rati Tsinamdzgvrishvili w sytuacji sam na sam pokonał Krzysztofa Kotorowskiego.
Odpowiedź mistrzów Polski była niemal natychmiastowa. 120 sekund później Jakub Wilk precyzyjnie dośrodkował do Vojo Ubiparipa. Nowy nabytek Kolejorza świetnie opanował piłkę i pięknym strzałem z woleja pod poprzeczkę doprowadził do wyrównania.
Lechici w 61. minucie mieli doskonałą okazję, by objąć prowadzenie. Arbiter podyktował rzut karny, ale Artjoms Rudnevs strzelił lekko i w sam środek bramki. Takie uderzenie nie mogło zaskoczyć bramkarza.
Rudnevs zrewanżował się jednak asystą w 76. minucie. Dośrodkowanie Łotysza wykorzystał Tomasz Mikołajczak i głową zdobył drugą bramkę. Nie mający nic do stracenia Gruzini w końcówce rzucili wszystkie siły do ataku, przejęli inicjatywę i zdołali wyrównać w ostatniej minucie. Gola zdobył Irakli Dzaria, który przedarł się na lewej stronie pola karnego.
- Graliśmy znów dwoma różnymi składami i z tego powodu w środku pola zawsze są jakieś nieporozumienia. Przez to straciliśmy bramki. Ale ogólnie z postawy zespołu w tym spotkaniu jestem zadowolony - powiedział po meczu na oficjalnej stronie internetowej trener Jose Mari Bakero.
Lech zakończył zgrupowanie w Hiszpanii z przyzwoitym bilansem. We wcześniejszych meczach sparingowych poznaniacy bezbramkowo zremisowali z mistrzem Szwajcarii FC Basel, przegrał 1:2 z Young Boys Berno i odnieśli dwa zwycięstwa - 2:0 z rumuńskim FC Timisoara oraz 4:0 z bułgarskim Lokomotiwem Płowdiw.
- Jestem też zadowolony z przebiegu zgrupowania. Trenowalismy na dobrych boiskach , odżywialiśmy się tak jak powinniśmy, zabrakło może jedynie słońca. Przed nami jeszcze zgrupowanie w Turcji. Jak do tej pory wszystko idzie zgodnie z planem i oby tak dalej - dodał trener Kolejorza.
Lech Poznań - FC Zestafoni 2:2 (1:1)
Bramki: Vojo Ubiparip 35, Tomasz Mikołajczak 76 - Tsinam Dzgvrishvili 33, Irakli Dzaria 90.
Lech (I połowa): Kotorowski - Kikut, Bosacki, Kamiński, Henriquez - Golla, Bandrowski, Kiełb, Stilić, Wilk - Ubiparip.
Lech (II połowa): Kotorowski - Injac, Wołąkiewicz, Djurdjević, Gancarczyk - Możdżeń, Krivets - Mikołajczak, Zapotoka, Ślusarski - Rudnevs.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?