Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech znalazł następcę Lewandowskiego?

Redakcja
Z Lechem trenuje nowy napastnik. To 22-letni Łotysz Artjoms Rudnevs, wicekról strzelców ligi węgierskiej. Młody zawodnik zagra w sobotnim sparingu Lecha z Rosenborgiem Trondheim. Po tym meczu wyjaśni się, czy piłkarz zostanie w Poznaniu.

Rudnevs jest wychowankiem łotewskiego klubu Daugava Daugavpils, którego barwy reprezentował w latach 2006-2008. W 2009 roku przeniósł się do węgierskiego TE Zalaegerszeg, w którym zdobył 16 bramek w 25 meczach. Młody Łotysz ma na swoim koncie również cztery występy w reprezentacji narodowej, w której jak dotąd ani razu nie strzelił bramki.

W czwartek piłkarz trenował indywidualnie z Andrzejem Juskowiakiem, trenerem napastników w poznańskim klubie.
- To ciekawy zawodnik. Mimo młodego wieku, jest już zaawansowany technicznie. To był dopiero pierwszy trening, a on od dwóch tygodni właściwie tylko biegał. Pierwszy raz po tej przerwie był na boisku i to było widać. Zobaczymy w najbliższych dniach, jak będzie wyglądał na tle przeciwnika i jak wkomponuje się w zespół, przekonamy się czy jest w stanie wnieść do drużyny jakość - przyznaje na oficjalnej stronie klubu Juskowiak.

W piątek Rudnevsa czekają jeszcze dwa treningi, a w sobotę występ w sparingowym meczu z Rosenborgiem Trondheim. Przypominamy, że mecz rozpocznie się o godz. 18. Bilety na spotkanie kosztują 15 zł.

Jeżeli Rudnevs zostanie w Poznaniu, będzie to dopiero drugi transfer poznańskiego klubu. W tym oknie transferowym Lech kupił tylko jednego zawodnika. Z Korony Kielce do Poznania trafił Jacek Kiełb, jeden z wyróżniających się graczy linii pomocy i piłkarz reprezentacji Polski.


Wszystko
o maltafestival poznań2010
- program, zapowiedzi, relacje
17, 18,
24, 25 lipca, Stary Rynek
3 lipca 2010 - Malta
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto