Do przerwy Kolejorz prowadził 1:0 po golu Bartosza Ślusarskiego. W 35. min. niewidoczny do tej pory "Ślusarz" uderzył celnie głową z 4 metrów. Znakomitą wrzutką z lewej strony popisał się Jakub Wilk.
Warto dodać, że spory udział przy tej akcji mieli Rafał Murawski, który błyskawicznie rozegrał rzut wolny i Semir Stilić, który zagrał do "Wilczka". To piąty gol Ślusarskiego w Ekstraklasie w tym sezonie.
Jednak w drugiej połowie gospodarze zabrali się do odrabiania strat i dopięli swego.
W 79. min. Krzysztofa Kotorowskiego strzałem z rzutu karnego pokonał Traore. Sędzia wskazał na jedenasty metr, ponieważ w polu karnym ręką zagrał Wilk.
Minutę później najlepszy snajper Lechii pogrążył Kolejorza. Świetnie zagrał mu Paweł Nowak, a Traore z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.
- Te dwie minuty były jak nokaut - przyznał po ostatnim gwizdku Hubert Wołąkiewicz. - Niestety, powtórzył się scenariusz z finału Pucharu Polski. Nie strzeliliśmy drugiego gola, a rywal podniósł się i nas za to ukarał - zaznaczył stoper Kolejorza.
Poznańska Lokomotywa ma już jedynie iluzoryczne szanse na zajęcie miejsca na podium. Lech musiałby wygrać pozostałe dwa mecze, a rywale solidarnie zgubić punkty. Jednak jest to raczej marzenie ściętej głowy...
Zobacz galerię zdjęć z meczu Lechia - Lech
Lechia Gdańsk - Lech Poznań 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Bartosz Ślusarski (35), 1:1 Abdou Traore (79-karny), 2:1 Abdou Traore (80).
Lechia: Kapsa - Deleu, Vućko, Bąk, Andriuskevicius - Surma, Bajic (66. Hajrapetjan), Pietrowski (55. Buval) - Nowak, Lukjanovs, Traore (90+2. Zejglic).
Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Arboleda (68. Bosacki), Wołąkiewicz, Henriquez - Injac, Djurdjevic, Murawski, Stilic, Wilk (79. Kiełb) - Ślusarski (69. Rudnevs).
Żółte kartki: Deleu - Ślusarski, Injac, Wojtkowiak.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
Widzów: 7 000.
LECHIA GDAŃSK - LECH POZNAŃ: TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO. KLIKNIJ!
PRZED MECZEM: Na stadionie przy ul. Traugutta zapowiadają się wielkie emocje w Gdańsku (początek meczu o 14.45). Transmisję przeprowadzi Canal+ Sport.
Lech przegrywając w Gdańsku praktycznie pogrzebie swoje szanse na zajęcie miejsca na podium. Nawet remis może nie wystarczyć podopiecznym Jose Bakero. Gdańszczanie, którzy mają punkt przewagi nad Kolejorzem w przypadku zwycięstwa, będą już bardzo blisko historycznego sukcesu.
- Będziemy bardzo dobrze przygotowani do niedzielnego meczu i będzie nas stać na sprawienie niespodzianki w postaci zwycięstwa. To absolutnie nie oznacza, że moim zdaniem Lech będzie faworytem tego meczu - twierdzi Kafarski.
A co zdaniem trenera Lechii jest atutem Lecha? - Drużyna z Poznania dysponuje szeroką kadrą bardzo dobrych piłkarzy i mam nadzieję, że wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Poza tym Lech to jeden z tych zespołów, z którym po powrocie do ekstraklasy jeszcze nie wygraliśmy. I najwyższy czas to zmienić. Nie będziemy nic kombinować i zmieniać. Zagramy swoją piłkę, ale mam nadzieję, że skuteczniejszą w ataku i bardziej odpowiedzialną w środkowej strefie boiska - przyznał szkoleniowiec biało-zielonych.
Lech nie przegrał z Lechią od 23 lat, ale niestety w tym sezonie spisuje się słabo na wyjazdach. Czy po czterech z rzędu porażkach 0:1 na obcych boiskach Kolejorz wreszcie przełamie swoją niemoc?
- Lechia to dobra, szybka drużyna. Ale jeśli przeciwstawimy jej walkę i determinację, powinno być dobrze - uważa trener Bakero. - Podczas meczu z Borussią Miałem okazję przyjrzeć się całej kadrze, to dla mnie pożyteczne. Cieszy to, że pod względem fizycznym wyglądamy naprawdę dobrze - powiedział Hiszpan.
Sen z powiek Bakero spędza kontuzja Artjomsa Rudnevsa. Czy Łotysz zdoła wyleczyć uraz mięśni pośladka do niedzielnego hitu. Najlepszy strzelec nie grał w towarzyskim meczu przeciwko Borussii, ale trenował indywidualnie.
W Gdańsku zabraknie kibiców Lecha, ale także gospodarze nie będą mogli liczyć na doping. - Wielka szkoda, że akurat w takim momencie trwa ogólnopolski strajk kibiców . To dla nas smutna sprawa, bo liczyliśmy na "12" zawodnika, a na dwa kluczowe mecze u siebie zostaliśmy pozbawieni tego atutu - stwierdził trener Lechii.
Jesienią Kolejorz pokonał Lechię na Bułgarskiej 2:0.
Czytaj także: Hubert Wołąkiewicz zapowiada walkę bez sentymentów
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?