Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia - Lech: Do Gdańska po fotel lidera

Jakub Matuszewski
Jakub Matuszewski
Jakub Wilk, Lech - Lechia
Jakub Wilk, Lech - Lechia archiwum/Roger Mikołajczak
W niedzielę (30 września) Lechia Gdańsk zmierzy się z Lechem. Drużyna z Poznania ma szansę wskoczyć na pierwsze miejsce w tabeli po stratach punktów Widzewa i Legii.

Szanse na zwycięstwo w Gdańsku są spore, bo Lechia nie radzi sobie w meczach u siebie. W pięciu kolejkach zgromadziła na swoim koncie 6 punktów, wygrywając dwa mecze wyjazdowe – 2:0 z Pogonią Szczecin oraz 1:0 z Korona Kielce. Piłkarze z Gdańska przegrali oba mecze rozegrane na swoim stadionie, na którym gościli Polonię Warszawa (1:3) oraz Piasta Gliwice (1:2). Ponadto Lechia przed tygodniem uległa w Krakowie Wiśle 0:1.

- Lechia, która przegrała dwa ostatnie mecze, może przez to być niebezpiecznym przeciwnikiem – uważa Mariusz Rumak, trener Kolejorza. – Takie drużyny szukają nowych rozwiązań, zmieniają taktykę, więc na pewno nie zagrają tak jak w poprzednich spotkaniach. Wobec tego nie jesteśmy w stanie dokładnie ich rozszyfrować, ale my musimy skupić się głównie na sobie.

Rumak sam nie ukrywa zdziwienia faktem, że Lechia na razie gorzej sobie radzi w meczach na własnym stadionie. Za "najciekawszych" zawodników niedzielnego rywala uważa Abdou Traore i Mateusza Machaja, byłego lechitę.

Lech po pięciu rozegranych kolejkach znajduje się na pozycji wicelidera tabeli z dorobkiem 11 punktów. Po tym, jak w sobotę swój mecz przegrał Widzew Łódź, a Legia zremisowała z Zagłębiem poznaniacy, wygrywając w Gdańsku, zapewnią sobie awans na fotel lidera tabeli.  

W Poznaniu wszyscy mają jednak w pamięci ostatnie spotkanie z Pogonią Szczecin, którego nie udało się wygrać mimo dużej przewagi. Mimo błędu, który kosztował Lecha dwa punkty, Rumak nie traci zaufania do Jasmina Buricia.

- Poza tym błędem zagrał on jedno z najlepszych spotkań w ekstraklasie. Zaliczył kilka świetnych interwencji jak przy strzale Frączczaka – broni Bośniaka trener.

Z meczu na mecz zmienia się sytuacja w klubie Jakuba Wilka. W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu ten zawodnik grał na wypożyczeniu właśnie w Lechii, natomiast przed aktualnymi rozgrywkami wydawało się, że najlepszą dla niego decyzją będzie opuszczenie klubu z ul. Bułgarskiej.

- Ten chłopak mnie zadziwia. Pokazuje na treningach, co potrafi i że mu zależy. Dobrze wykorzystuje swoje szanse, dobrze zareagował na sytuację, w której się wcześniej znalazł. Przystosował się do naszego systemu gry, zaczął wchodzić w pole karne – ocenia "Wilczka" Mariusz Rumak.

Początek meczu Lechia Gdańsk – Lech Poznań w niedzielę, 30 września o godz. 17.

Czytaj też:
Piłkarze Lecha trenowali... na Starym Rynku

We wtorek można było nie tylko zobaczyć, ale nawet pokopać piłkę z drużyną Kolejorza, która pojawiła się na boisku powstałym na rynku.



**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto