Poznaniacy jeszcze w czwartek rozgrywali rewanżowe spotkanie z Grasshoppers Zurych w St. Gallen. Do Poznania wrócili w piątek ok. godz. 13. właściwie tylko po to, by się przepakować, bo już w sobotę rano udali się do Gdyni na ligowy mecz z Arką.
Gdyński klub wrócił do ekstraklasy po tym, jak przed dwoma laty zdegradowano go karnie za korupcję. Choć w zespole udało się zatrzymać większość najlepszych piłkarzy, Arka z trudem wywalczyła awans w ubiegłym sezonie. Weszła do elity, zajmując czwarte miejsce w tabeli – ostatnie premiowane awansem. Z pozoru powinna to być zatem jedna ze słabszych drużyn w lidze, ale pierwsze kolejki pokazują coś zupełnie przeciwnego. Arka po dwóch zwycięstwach i remisie ma na swoim koncie 7 punktów i jest wiceliderem tabeli. Gdynianie grali jednak jak dotąd raczej z ligowymi średniakami – pokonali Górnika Zabrze, Piasta Gliwice i zremisowali z Jagiellonią Białystok.
O obliczu Arki decydują ostatnio m.in. doskonale znani w Poznaniu – Zbigniew Zakrzewski i Marcin Wachowicz. „Zaki” po nieudanym pobycie w lidze szwajcarskiej postanowił wrócić do Polski. W Arce odnalazł się znakomicie, zdobywając oba zwycięskie gole w ostatnim meczu z Piastem. „Wachu” gra w Gdyni już od półtora roku i uchodzi za najgroźniejszego napastnika Arki. Obaj byli lechici będą na pewno chcieli pokazać się z jak najlepszej strony w meczu przeciwko swojemu byłemu klubowi, a przecież na nich nie kończą się poznańskie akcenty w drużynie z Gdyni. Rezerwowym napastnikiem Arki jest wychowanek Kolejorza – Damian Nawrocik, a szkoleniowcem – Czesław Michniewicz, który do dziś jest bardzo miło wspominany przez kibiców w Poznaniu.
Lech udaje się do Gdyni w tym samym składzie, który pojechał na mecz Grasshoppers. O zlekceważeniu przeciwnika nie powinno być mowy. Tym razem Kolejorz w meczu pucharowym nie dał z siebie wszystkiego, a poza tym Arka wyprzedza Lecha w tabeli.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?