Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lednica 2010: kobieca słodycz w palącym słońcu (+ zdjęcia)

Krzysztof Nowicki
Krzysztof Nowicki
Tym razem pogoda była łaskawa dla blisko 80 tys. osób, które przyjechały na Ogólnopolskie Spotkanie Młodych nad jeziorem Lednickim.

Ubiegoroczna pielgrzymka zakończyła się obfitymi opadami deszczu i wielu pielgrzymów miało nadzieję, że podczas Lednicy 2010 nie dojdzie do takich niespodzianek. Choć zapewne i to nie zepsułoby atmosfery.

- W zeszłym roku, kiedy stałem na tym wzgórzu w deszczu mówiłem, że już nie mogę wytrzymać - opowiadał młodzieży ojciec Jan Góra, organizator całego wydarzenia. - Zawstydziłem się wtedy, ponieważ widziałem tysiące młodych ludzi, którym ten deszcz nie przeszkadzał.

Na szczęście, podczas tegorocznego spotkania nad jeziorem Lednickim pogoda nie była żadną przeszkodą. Tańce, śpiewy i wspólne modlitwy odbywały się w pełnym słońcu, co niestety było powodem wielu interwencji ze strony służb medycznych.

Taka pogoda z pewnością nie przeszkadzała jednak młodzieży, która przyjachała do wsi Imiołki z cieplejszych niż Polska krajów. Lednickie spotkania są już bowiem znane w całej Europie. Na tegorocznej pielgrzymce gościli młodzi ludzie m.in. z Portugalii, Ukrainy, Czech, Rosji, Białorusi, Niemiec i Anglii.

Nie zabrakło również wielu znamienitych gości, wśród których była również dr Wanda Półtawska, bliska przyjaciółka papieża Jana Pawła II. Jej książka (w formie papierowej oraz elektronicznej) była jednym z darów, które otrzymywał każdy uczestnik tegorocznej pielgrzymki.

Piękna pogoda sprzyjała również wydarzeniom, które odbywały się wysoko w chmurach. Ok. 17 na Polach Lednickich wylądowało 96 skoczków spadochronowych. Wydarzenie to miało upamiętnić 96 ofiar katastrofy rządowego samolotu pod Smoleńskiem.

Natomiast tuż przed godziną 18 pielgrzymi mogli podziwiać efektowne akrobacje lotnicze.

- Ciekawe są takie przerywniki, bardzo mi się podobają - opowiada pochodzący z Poznania Marcin. - Choć nie ukrywam, że główny powód, dla którego tu przyjechałem, to spotkanie z Bogiem. Jednak takie atrakcje też są potrzebne, pozwalają się trochę wyluzować.

Kasia i Ania, które przyjechały na Lednicę z Torunia, również mówiły nam o duchowej stronie spotkania.

- Jesteśmy tu po raz drugi i bardzo nam się to podoba. Jest tutaj taka atmosfera pokojowa, wszyscy są przyjacielscy i życzliwi. To pewnie przez te wspólne śpiewy i modlitwy.

Sceptyczna co do całej pielgrzymki była za to grupka chłopaków, która przyjechała nad jezioro Lednickie z jednej z okolicznych wsi.
- I tak większość ludzi przyjeżdża tutaj po to, żeby się napić i zabawić - opowiadali.

Jednak ich słowa trudno było potwierdzić. Na samych Polach Lednickich, gdzie przez cały czas przebywała ogromna większość uczestników, nie sposób było znaleźć choć jedną osobę pijącą alkohol bądź palącą papierosy.

Aby zobaczyć więcej zdjęć, wystarczy kliknąć w miniaturkę w galerii poniżej.


miejsca,

które trzeba odwiedzić, konkurs
12 czerwca

2010
Poznań - Szczecin - Poznań

11 czerwca
2010
I LO im. K. Marcinkowskiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto