Choć mecz Legia Warszawa – Lech Poznań transmitowała na żywo nie tylko stacja Canal+ Sport, ale także TVP2 wielu poznańskich kibiców i tak wolało dopingować Kolejorza w większym gronie w jednym z poznańskich pubów.
Fanów Lecha jak zwykle nie brakowało w Piawiarni Wareckiej, gdzie w każdej Sali znajduje się przynajmniej jeden telewizor. Kibice przyszli tu w klubowych koszulkach i szalikach, a momentami dopingowali lechitów niemal równie gorąco jak na Bułgarskiej.
W pierwszej połowie nie brakowało krytyki i złośliwych komentarzy pod adresem Semira Stilicia i spółki, ale za to w drugiej odsłonie meczu wszyscy ściskali kciuki za to, aby Kolejorz wyrównał. Gdy Robert Lewandowski trafił do siatki, Warecka oszalała z radości. Niektórzy kibice z nerwów ostatnie minuty oglądali na stojąco. Końocwy remis większosć przyjęła z niedosytem.
- Nasi byli lepsi, szkoda, że nie wykorzystali okazji do zdobycia bramek – żałowała po meczu Agnieszka.
Inni starali się ocenić mecz w sposób bardziej stonowany.
- Pierwsza połowa w wykonaniu Lecha była beznadziejna, ale druga super – przyznawał Łukasz. – W kontekście walki o mistrza Polski ten wynik jest dla Lecha korzystny. W następnej kolejce Wisła gra z Legią. Bardzo możliwe, że padnie remis i Lech musi to wykorzystać.
Czytaj też: |
Lech remisuje z Legią i dalej walczy o mistrza - relacja z meczu Legia Warszawa - Lech Poznań
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?