Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszek Miller w Poznaniu [ZDJĘCIA]

Waldemar Kaiser
- Nie mam zamiaru ubiegać się o fotel przewodniczącego partii - podkreślił Leszek Miller na konferencji prasowej, która odbyła się w środę w siedzibie Rady Wojewódzkiej SLD w Poznaniu.

Zobacz też: SLD w Poznaniu

- Chciałbym, aby kandydat lub kandydatka zostali wyłonieni w głosowaniu powszechnym. SLD potrzebuje przywództwa, które będzie miało bardzo silną legitymację - dodał były premier..

Sam Miller nie będzie kandydował, bo uważa, że w obecnej sytuacji, w jakiej znajduje się SLD, należy poszerzać, a nie zawężać grono liderów, a on sam, z różnych względów, nie jest w stanie zajmować się partią, tak, jak powinien nowy przewodniczący.

Choć liderzy SLD starali się mówić o ważnych sprawach polityki krajowej, to jednak co rusz na plan pierwszy wychodziły lokalne sprawy personalne. Tematem stała się sprawa porażki Waldemara Witkowskiego, jego miejsca na listach partyjnych i zachowania wobec Krystyny Łybackiej.

- Z tego,co wiem, radny Witkowski powinien przeprosić panią Łybacką, albowiem zachował się, delikatnie mówić, niegrzecznie - przyznał Leszek Miller. I powtórzył, że Krystyna Łybacka ma duże szanse na objęcie funkcji wicemarszałka Sejmu.

Przypomnijmy, że Krystyna Łybacka zażądała przeprosin od Witkowskiego, po tym, kiedy on na falach Radia Merkury stwierdził, że "posłanka Sojuszu jest mistrzynią świata w życiu za pieniądze z budżetu". Posłanka uznała, że uznała, iż Waldemar Witkowski próbuje w bardzo nieładny sposób zdewaluować mandat, który uzyskała dzięki poparciu ponad 16 tys. osób.

- Kodeks honorowy mówi też o stawianiu się do pojedynku z kimś, kto nie ma zdolności honorowej - odparła Krystyna Łybacka na pytanie dziennikarza dociekającego, czy posłanka wytoczy proces Witkowskiemu.

Ważnym punktem konferencji była kwestia znaczenia Polski w Unii Europejskiej. Miller zwracał uwagę na to, że do strefy euro trzeba wejść jak najszybciej, by mieć realny wpływ na to, co dzieje się w Europie. Europa bowiem dzieli się na państwa dwóch szybkości. Polska znalazła się w grupie B.

- Polska ma prezydencję a o niczym nie decyduje. Konwencję zwołuje 17 państw bez udziału Polski i poza Polską - zauważył Leszek Aleksandrzak.

- Apeluję do Prezesa Rady Ministrów aby nie lekceważyć tej kwestii, żeby przedstawił harmonogram prac, które przybliżą nas do strefa euro.

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto