Do wypadku doszło w poniedziałek 18 stycznia 2021 około 10.30 na pasie S5 prowadzącym w stronę Wrocławia. Jedna z ciężarówek stała na prawym pasie awaryjnym. Miała problem techniczny. Mimo dobrej widoczności kierowca dafa na nowotomyskich rejestracjach uderzył wprost na tył stojącego zestawu.
Zderzenie tirów na S5 na odcinku Leszno - Rydzyna
Jechałem z nim równolegle, na drugim pasie. Gdy widziałem, że nie zwalnia, byłem zdumiony. Wtedy uderzył w naczepę – mówił nam kierowca osobówki, który był naocznym świadkiem wypadku. Dwa samochody osobowe zostały ,,obsypane'' plastikowymi elementami, które wypadły z naczepy dafa.
Wypadek ciężarówek S5 pod Lesznem
Ciągnik DAF z czerwoną plandeką na naczepie, który uderzył w w stojące auto został niemal pozbawiony kabiny. Kierowca jednak mimo to, wyszedł z wypadku bez szwanku. Nie chciał rozmawiać z nami o okolicznościach zdarzenia. Służby przypuszczają, że mógł zasnąć.
S5 koło Leszna zablokowana przez godzinę
Siła uderzenia była tak duża, że cała zawartość kabiny dafa wysypała się na jezdnię, w tym między innymi butla gazowa. Część ładunku – plastikowe elementy, rozsypane były na całej szerokości drogi na odcinku 50 metrów. Z drugiego z dafów, z naczepy wyciekała substancja po uszkodzeniu zbiornika na skutek zderzenia.
Na drodze przed godzinę tworzył się korek. Drogowcy rozładowali go umożliwiając przejazd pasem tak zwanego rozdziału obok miejsca wypadku.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?