MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Liczy się tylko awans

BIN, TOM
Mikael Max (z lewej) przez wiele lat startował w Grand Prix   Fot. Sport/Flash
Mikael Max (z lewej) przez wiele lat startował w Grand Prix Fot. Sport/Flash
Sześciu obcokrajowców będzie bronić barw Intaru w nowym sezonie. Celem żużlowców z Ostrowa będzie awans do ekstraligi. Dziś już nie mówimy, że będziemy walczyć o czołowe miejsce w pierwszej lidze.

Sześciu obcokrajowców będzie bronić barw Intaru w nowym sezonie.
Celem żużlowców z Ostrowa będzie awans do ekstraligi.

Dziś już nie mówimy, że będziemy walczyć o czołowe miejsce w pierwszej lidze. W kolejnym sezonie interesuje nas tylko awans do grona najlepszych drużyn w Polsce – stwierdził prezes Intaru Dartom, Jan Łyczywek na uroczystym podsumowaniu sezonu.
I trzeba przyznać, że w Ostrowie udało się zbudować silny zespół. Na starty w Intarze zdecydowali się trzej seniorzy, którzy bronili barw drużyny już w tym roku: Tomasz Jędrzejak, Michał Szczepaniak i Mariusz Węgrzyk. Dwaj pierwsi postanowili związać się z klubem na dwa lata. Działacze zdecydowali się także na trzech seniorów zagranicznych. Są to: Peter Karlsson, Mikael Max i Matej Ferjan. Wspierać ich będzie trzech juniorów spoza Polski – Morten Risager, Henrik Moeller i Robert Pettersson. A trzeba dodać, iż ważne kontrakty z klubem mają również wychowankowie: Sebastian Brucheiser, Marcin Liberski, Bartosz Kwiatkowski i Piotr Tajchert.
- Karlsson, Max oraz Ferjan, to najskuteczniejsi żużlowcy zagraniczni, którzy w tym sezonie startowali w pierwszej lidze. Wierzę, że równie dobrze będą spisywać się w 2006 roku – mówi Janusz Stefański, dyrektor Klubu Motorowego Ostrów.
Wygląda więc na to, że Intar skorzystał na otwarciu granic. – Skoro była taka możliwość, aby sprowadzić kilku zawodników zagranicznych, to z niej skorzystaliśmy. W nowym sezonie chcemy awansować, choć w Zielonej Górze i Lublinie także budują mocne zespoły – twierdzi rzecznik prasowy klubu, Maciej Kmiecik.
Pozyskanie tak licznej grupy obcokrajowców, w tym trzech juniorów, nie znaczy, że młodzież z Ostrowa nie będzie miała okazji do startów. – Wiadomo, że nie w każdym meczu będziemy występować w najmocniejszym składzie, bo to nie miałoby sensu. Każdy będzie miał więc okazję zaprezentować swoje umiejętności. Ze szkolenia na pewno klub nie zrezygnuje – dodaje Kmiecik.
W awansie powinna pomóc firma Intar, która nadal będzie sponsorem strategicznym drużyny. Nadal prowadzone są też rozmowy z firmą Dartom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto