Ligowy falstart Dukli

Za nieco ponad tydzień piłkarze Groclinu zmierzą się w drugiej rundzie kwalifikacyjnej Pucharu UEFA z Duklą Bańska Bystrzyca. Pocieszające jest to, że Słowacy w ostatnich tygodniach prezentują się bardzo przeciętnie. W miniony weekend przegrali na własnym boisku ze Spartakiem Trnava 0:1 i po trzech kolejkach ligowych, z dorobkiem trzech punktów, zajmują dopiero ósme miejsce w tabeli.
Mimo to trener Groclinu, Duszan Radolsky, z dużym respektem wypowiada się na temat rywali. – Doskonale znam ten zespół i wiem, że musimy się nastawić na trudną walkę. To zdobywca Pucharu Słowacji i drużyna, która do końca poprzednich rozgrywek walczyła o mistrzostwo kraju. Więcej rekomendacji chyba nie potrzeba – mówi słowacki szkoleniowiec Groclinu.

Radolsky doskonale zna zresztą graczy Dukli. Trzech z nich, obrońca Lubomir Vyskoc oraz pomocnicy Vladimir Leitner i Tomas Libic, to jego byli podopieczni z młodzieżowej reprezentacji Słowacji. Cała trójka, to również koledzy z boiska napastnika Groclinu, Andreja Porazika. Wygląda więc na to, że rywalom trudno będzie zaskoczyć wicemistrzów Polski.

Najbardziej znanym – przynajmniej w naszym kraju – piłkarzem Dukli jest jednak Martin Jakubko, którego nie tak dawno chciała pozyskać warszawska Legia. Reprezentacyjny napastnik nie grał jednak w ostatnim spotkaniu ligowym ze Spartakiem z powodu kontuzji palca. Jego występ w pierwszym meczu drugiej rundy kwalifikacyjnej Pucharu UEFA z Groclinem stanął więc pod znakiem zapytania.
Atak jest jednak i tak najmocniejszą stroną zespołu z Bańskiej Bystrzycy. O sile słowackiego futbolu świadczą zresztą ostatnie wyniki mistrza tego kraju, Artmedii Bratysława, która na włas- nym boisku rozgromiła 5:0 Celtic Glasgow.

Skład Dukli z ostatniego meczu ligowego

Richard Zajac – Radim Wozniak, Lubomir Vyskoc (58 Radek Bukac), Robert Semenik, Milan Paleník, Viktor Pecovsky, Michal Pancik, Martin Fabus (76 Tomas Libic), Vladimir Leitner, Radovan Kulik, Marek Bazik.

Dukla Bańska Bystrzyca

W ubiegłym sezonie zespół Vaclava Daneka wywalczył trzecie miejsce w lidze słowackiej. Do końca rozgrywek rywalizował jednak o tytuł. Podobnie jak Groclin sięgnął też po puchar swojego kraju. To do tej pory największy sukces tej drużyny, która nie może się poszczycić innymi dużymi osiągnięciami. W 2003 roku piłkarze z Bystrzycy sięgnęli po wicemistrzostwo kraju, a przed rozpadem Czechosłowacji najlepsze miejsce – czwarte – zajęli w 1985 roku. W europejskich pucharach Dukla grała trzy razy – w 1985, 1999 i 2004 roku i za każdym razem odpadała w pierwszej rundzie Pucharu UEFA. Co ciekawe, jest to pierwsza ekipa ze Słowacji, która zmierzy się z polskim klubem w europejskich pucharach po rozpadzie Czechosłowacji.