Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Likwidacja Otwartych Funduszy Emerytalnych. Komu lepiej będzie z OFE przejść do IKE+ a komu do ZUS?

red
Czytaj dalej. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Czytaj dalej. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Coraz goręcej robi się wokół rządowego projektu reformy emerytalnej. Projekt ustawy zakłada przekształcenie OFE - Otwartych Funduszy Emerytalnych w IKE – Indywidualne Konta Emerytalne. Każdy uczestnik OFE będzie miał do wyboru dwie możliwości. Domyślnie będzie to przeniesienie środków z OFE na indywidualne konto emerytalne (IKE) przy pobraniu z nich 15 proc. w formie opłaty przekształceniowej. Druga możliwość to złożenie deklaracji o przeniesieniu swoich środków na rachunek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Nie wiadomo jednak, kiedy zajmie się nim Sejm.

Pierwotnie Sejm miał głosować w sprawie ustawy likwidującej OFE w kwietniu. Wiadomo jednak, że nic z tego nie będzie. Prace zostały przesunięte na kolejne posiedzenie, które odbędzie się w drugiej połowie maja. Rząd planował, że ustawa wejdzie w życie z początkiem czerwca. Ten termin jest poważnie zagrożony. O co chodzi w ustawie?

Zobacz wideo: Droższe napoje przez podatek cukrowy

Z OFE do IKE+ czy ZUS?

Rządowy projekt zmian w ustawach w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych na indywidualne konta emerytalne zakłada, że każdy uczestnik OFE będzie miał do wyboru dwie możliwości. Domyślnie będzie to przeniesienie środków z OFE na indywidualne konto emerytalne (IKE) przy pobraniu z nich 15 proc. w formie - jak to określa rząd - opłaty przekształceniowej. Pieniądze te będą dziedziczone, ale dalsze wpłaty na IKE będą wyłącznie dobrowolne; nie trafią tam już żadne części późniejszych składek emerytalnych.

Druga możliwość to złożenie deklaracji o przeniesieniu swoich środków na rachunek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, działającego w imieniu i na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Te pieniądze przestają być dziedziczone. Zostaną zapisane na indywidualnym koncie prowadzonym w ZUS, a odpowiadające im aktywa trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej.

Według pierwotnych planów między 1 czerwca a 2 sierpnia każdy z 15,5 mln członków OFE będzie musiał podjąć decyzję, czy wybrać przejście do IKE+, czy do ZUS. Jeśli przyjęty przez rząd projekt ustawy likwidującej OFE wejdzie w życie, to według Instytutu Emerytalnego, jak czytamy na businessinsider.com.pl należy spodziewać się, że planowana likwidacja OFE stanie się faktem w latach 2021-2022.

Decyzja IKE+ czy ZUS jednorazowa

Jak przypominają specjaliści, czytamy na businessinsider.com.pl, decyzja o wyborze pomiędzy IKE+ a ZUS będzie miała charakter jednorazowy. W przyszłości nie będzie możliwości dokonania jej modyfikacji, chociaż nie można wykluczyć prób podważania kwestii braku dziedziczenia środków przekazanych do ZUS. Bierna postawa członka OFE, czyli brak decyzji o przekazaniu środków do ZUS, będzie oznaczać automatyczne przekazanie środków danej osoby na IKE+.

  • Według ekspertów, podejmując decyzję powinno się wziąć pod uwagę takie czynniki jak zasady potrąceń publiczno-prawnych (wybór IKE+ oznacza potrącenie opłaty przekształceniowej, sięgającej 15 proc., a w przypadku ZUS wypłacana w przyszłości emerytura będzie podlegała podatkowi dochodowemu).
  • Drugą ważną różnicą są zasady dziedziczenia środków - dziedziczeniu podlegają tylko oszczędności zgromadzone na IKE+.

Istotna jest też płeć członka OFE, jego obecny wiek, stan zdrowia, prawdopodobieństwo długiego życia, a także wartość środków zgromadzonych przez niego w OFE.

Komu opłaca się wybór IKE+?

Decyzje trzeba dobrze przemyśleć. Wydaje się, że bardziej opłaca się wybrać IKE:

  • Mężczyznom w wieku od 18 do 45 lat. W ich przypadku prawdopodobieństwo zgonu przed osiągnięciem wieku emerytalnego jest czterokrotnie wyższe niż u kobiet. Dlatego powinni dużo bardziej zwracać uwagę na możliwość dziedziczenia środków z OFE oraz części przyszłych składek emerytalnych.
  • Tym, którzy zgromadzili na swoich rachunkach w OFE wyższe kwoty, np. powyżej 50 tys. zł. Jeśli w przyszłości zostanie wprowadzona tzw. „maksymalna emerytura”, osoba decydująca się na przeniesienie środków do ZUS może nie zwiększyć w ten sposób swojej emerytury.
  • Oczekującym wysokiej emerytury z systemu powszechnego. Jest prawdopodobne, że przez emerytury z ZUS będą wpadać w wyższy próg podatkowy. Korzystniejsza może być dla nich sięgająca 15 proc. opłata przekształceniowa.
  • Tym, którzy w OFE zgromadzili stosunkowo niewielkie kwoty, np. poniżej 10 tys. zł. Nie wpłyną one znacząco na zwiększenie emerytury wypłacanej przez ZUS.
  • Tym, którzy zgromadzili niskie kwoty na kontach w ZUS (np. za sprawą długich okresów bezskładkowych, niskich składek, umów niepodlegających składkom ZUS). Mechanizm najniższej emerytury pozwala na dopłacanie im ze środków FUS/ZUS do kwoty wysokości najniższej emerytury po spełnieniu warunku stażu pracy (20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn). Te osoby mają możliwość otrzymywania emerytury minimalnej bez potrzeby przekazywania tam środków z OFE, przy jednoczesnym
  • pozostawieniu środków na IKE+.
  • Decydującym się na to ze względów pozaekonomicznych. Chodzi np. o preferujących swobodę dysponowania środkami po osiągnięciu wieku emerytalnego nad nieco wyższą emeryturą dożywotnią, lub niechętnych do podejmowania aktywności (aby trafić do IKE+, nie trzeba wysyłać żadnej deklaracji).

Komu lepiej będzie w ZUS?

Tu też warto poznać opinie fachowców. Ci ustalili, że lepiej w ZUS będzie:

  • Kobietom z rodzin charakteryzujących się długowiecznością. Na emeryturze kobiety żyją przeciętnie dłużej niż mężczyźni, więc mogą więcej zyskać, przechodząc do ZUS. Kobiety dzięki stosowaniu przez ZUS tzw. tablic życia zyskują na wysokości emerytury „kosztem” mężczyzn.
  • Osobom mających problemy z obsługą zadłużenia. Środki na IKE+ nie są chronione przed zajęciami komorniczymi, podczas gdy - co do zasady - środki znajdujące się w ZUS są przed nimi chronione.
  • Osobom preferujących dożywotnie emerytury nad dziedziczenie środków z OFE, dziedziczenie części przyszłych składek, czy swobodę dysponowania środkami z OFE po osiągnięciu wieku emerytalnego.
  • Osobom, które mają do emerytury mniej niż 5 lat. W ich przypadku i tak większość środków z OFE została już przekazana w tak zwanym „suwaku” na dziedziczone subkonto w ZUS, mają bardzo wysokie prawdopodobieństwo dożycia do emerytury (aspekt dziedziczenia nie jest już tak istotny), a stopy zwrotu z subfunduszu powinny być niższe od poziomu waloryzacji konta.
  • Osobom, które wierzą, że opłata przekształceniowa ma wadę prawną (nie jest de facto podatkiem). Gdyby tak było, przekazane do IKE+ środki mogłyby być ponownie opodatkowane przez kolejne rządy. Nie wiadomo też, czy wybierający IKE+ będą mieli możliwość wykazania w przyszłości przed organami podatkowymi, że ponieśli osobiście tę opłatę, pokazując historię swojego rachunku.
  • Osobom, które wierzą, że w przyszłości istotnie podniesiona zostanie kwota wolna od podatku, a jednocześnie mają krótki czas do przejścia na emeryturę (do 10 lat) i zgromadziły środki do ok. 50 000 zł. Jeśli zostaną spełnione wszystkie te trzy warunki, może im się nie udać odrobić opłaty przekształceniowej przed osiągnięciem wieku emerytalnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Likwidacja Otwartych Funduszy Emerytalnych. Komu lepiej będzie z OFE przejść do IKE+ a komu do ZUS? - Toruń Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto