Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

List Poznańskiej Matki: Panie Prezydencie, jak żyć?

Poznańska Matka Polka
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Sławomir Seidler
Więc 5,20 wydaję w godzinę, by starszy syn mógł się edukować, narażam się na przeklinania ludzi, bo o tą pomoc z wózkiem proszę i brnę w te śniegi by swój matczyny obowiązek wypełnić - napisała do nas, a właściwie do Prezydenta Grobelnego, Poznańska Matka Polka umęczona "cywilizowanym Poznaniem".

Szanowny Panie Grobelny,

Piszę do Pana, aby mógł Pan popijając ciepłą kawkę w swoim gabinecie poczytać o mnie marznącej matce. O mnie, matce Polsce, która w poszukiwaniu lepszego życia dla siebie i lepszych perspektyw dla dziatwy swojej, sprowadziła się do "cywilizowanego Poznania".

Obecnie mieszkam na osiedlu Orła Białego,lecz syn mój pierwotny chodzi do szkoły na osiedlu Lecha... i w tym momencie drogi Pani Prezydencie zaczyna się moja historia.

Otóż codziennie rano pakuję swojego dwumiesięcznego syna w wózek, by starszy mógł pogłębiać swą edukację. Zima, 7 rano... przytupujemy nóżkami na przystanku Żegrze III, jakaś dobra dusza po kilku moich prośbach pomaga mi wnieść ogromny wózek do tramwaju,bo akurat pech - niskopodłogowy nie jedzie... jadę jeden przystanek, trwa to minut może 3... 2,60 skasowane, niestety nie mogę wysiąść na przystanku przy osiedlu Czecha, skąd do szkoły mam zaledwie 5 min spacerkiem, do przychodni 2 minuty... nie mogę też wysiąść na osiedlu Tysiąclecia, gdzie do szkoły mam dwie minuty drogi...

A no nie mogę bo mi Pan, Panie Prezydencie nie pozwala, muszę wysiadać na osiedlu Lecha, więc proszę po raz drugi by mi ktoś z tym wózkiem pomógł, od niechcenia ktoś pomaga (zima jest koła brudne,spodnie można zapaskudzić,a i nadźwigać się trzeba)...wysiadam i pcham tą kolubrynę pod górę, po nierównym chodniku... docieram do szkoły, całuję syna i wracam... i znowu to samo, tylko Pan sobie drogę odtworzy od tyłu, panie Prezydencie.

I jeszcze taka mama,co to na Tysiąclecia mieszka i dziecko do szkoły przez ulicę prowadzi,a tak jak ja, ma jeszcze nadbagaż w postaci niemowlęcia, którego nie ma z kim w domu zostawić, to taka mama Panie Prezydencie też nie może tylko przez ulicę przeskoczyć i jest w szkole, ta mama też musi na osiedle Lecha zapierniczać w tym mrozie, z tym wózkiem, na około bym rzekła.

W czym problem na tych kilkunastu metrach między osiedlami ?

A no w tym Panie Prezydencie, że podjazdu czy zjazdu dla wózka na tych przystankach Pan nie uraczy, a wiem, Pan nie korzysta, a my Matki Poznańskie owszem. I na Tysiąclecia i na Czecha schody strome, wózka się po tym wciągnąć nie da, taszcząc jeszcze sześciolatka pod pachą, siatki z zakupami i nie daj Bóg psa jak ktoś posiada (bo my matki musimy synchronizować kilka czynności naraz przy takim niemowlęciu i dziecku starszym nieco).

I Panie Prezydencie to jest obraz moich raptem trzech przystanków, które codziennie pokonuję, płacąc 2,60 za bilet swój razy dwa, bo 15 minutowy mi nie wystarczy na podjechanie dwóch przystanków odprowadzenie dziecka i powrót do domu, a więc 5,20 wydaję w godzinę, by starszy syn mógł się edukować, narażam się na przeklinania ludzi bo o tą pomoc z wózkiem proszę i brnę w te śniegi by swój matczyny obowiązek wypełnić, wracam do ciepłego domku tylko po to by po czterech godzinach ten maraton powtórzyć, co znów kosztować mnie będzie 5,20 (po podwyżce to drożej będzie, ale ferie są to do szkoły nie jeżdżę, więc jeszcze nie zorientowana jestem...)

A teraz niech Pan Panie Prezydencie ten mój mały problem sobie pomnoży przez matki porozmieszczane po całym Poznaniu... ciężko się z wózkiem ruszyć, pieniążki od nas bierzecie, bilety drogie bo murawę utrzymać trzeba, a Panowie Kanarowie nie łaskawi, nie rozumieją, że 2,60 za 3 minutową przejażdżkę - jeden przystanek do przychodni to dużo i takie matki na ryzyk-fizyk czasami jak leje, wieje jadą, bo przecież o dziecko dbać trzeba, co by miał kto na te nasze marne emerytury pracować, a tak ponad 5 zł w ciągu godziny wydać to dużo, bo to chleb i mleko.

Mam nadzieję, że Pan, czy też Pana następca (bo tu huczy i grzmi że to Pana ostatnia kadencja jako prezydent) problem ten dostrzeże i może nawet zareaguje... a może znowu odbije się obywatelska skarga od ścian jak wiatr pod Kaponierą niegdyś...

Pozdrawiam
Poznańska Matka Polka umęczona "cywilizowanym Poznaniem"

Zobacz też: Ryszard Grobelny najlepszym prezydentem, Poznań najlepszym samorządem - ranking Perła samorządu
Też tak macie? Piszcie, komentujcie!

Zobacz także: Czekają na tramwaje niskopodłogowe a przyjeżdżają stare

Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na facebooku


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto