Lód na Warcie

Na przebiegającym przez Poznań odcinku,
Warta nie powinna zamarznąć.

Obecnie w 30 procentach pokryta jest lodem. Na Warcie w początkach tygodnia pojawił się śryż, który zwykle jest on mylony z krą.

- Śryż jest to zjawisko zapoczątkowujące powstawanie lodu - mówi Maciej Jęch, hydrolog z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej oddział w Poznaniu.
Na poznańskim odcinku Warty lód stanowi około 30 procent rzeki. Powyżej miasta jest to już około 70 procent. Przez najbliższe dni w Poznaniu i okolicach nie zanosi się na ocieplenie. Przynajmniej takie, by temperatury przekroczyły zero stopni. Dlatego też na rzece będzie coraz więcej lodu.

- Póki co rzeka jeszcze nie stanęła i się na to nie zanosi - dodaje M. Jęch.

Zamarzają także poznańskie jeziora. Choć akweny jeszcze nie w całości pokryły się lodem, to jednak grubość tego który już jest wynosi około 20 centymetrów. Według specjalistów z IMGW grubość ta będzie się zwiększać. Jednak o ile, nie wiadomo, gdyż z braku pieniędzy zaniechano mierzenia tego zjawiska. Przez każde z jezior przepływają cieplejsze prądy wody. Nad nimi znajdują się miejsca, gdzie lód jest o wiele cieńszy i może się w każdej chwili zarwać. Dlatego też według pracowników IMGW lepiej w ogóle nie wchodzić na zamarznięte akweny.

- Ostrzegam szczególnie najmłodszych. Pokrywa lodowa wcale nie jest gruba i w każdej chwili zabawa może skończyć się tragicznie. Rodzice powinni zwrócić uwagę, gdzie bawią się ich pociechy - wyjaśnia wicedyrektor POSiR Maciej Mielęcki.