Większość piłkarskich kibiców w niedzielne popołudnie nieco wcześniej wybrała się na Bułgarską, by podziwiać nowy symbol Lecha, czyli lokomotywę Ty51-183.
Lokomotywa już stała się symbolem Kolejorza!
Odrestaurowana lokomotywa wypadła lepiej niż piłkarze, którzy stracili zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Na uroczystości odsłonięcia nie zabrakło pamiątkowych zdjęć, słodkich niespodzianek, muzycznych akcentów i chwil wzruszenia.
- Dla mnie to podwójna radość, bo od wielu lat jestem zagorzałym kibicem Kolejorza. Bardzo się cieszę, że mój dziadek stworzył lokomotywę będącą symbolem klubu, który jest dla mnie niezwykle ważny, podobnie jak dla tysięcy Wielkopolan - mówił Jan Mazurczak, wnuk Franciszka Mazurczaka, głównego konstruktora najcięższego parowozu w Polsce.
Miłym akcentem finału akcji, realizowanej przez władze klubu i jednego z jego sponsorów, markę Lech Pils, było także umieszczenie miniatury lokomotywy przy wyjściu na boisko. Piłkarze i sędziowie maszerowali na murawę zgodnie z kierunkiem jazdy ciuchci.
Może droga z szatni na środek boiska zajęła im więcej czasu niż zwykle, ale czego się nie robi dla kibiców i klubowej legendy. Śmiało można stwierdzić, że lokomotywa już nigdy nie odjedzie ze stacji „Bułgarska”. Chyba, że znów trzeba będzie ją nieco odświeżyć i upiększyć...
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
