Dekadentyzm Lorda przekroczył wszelkie granice. W filmie zachęcającym do wspierania swojego projektu porównuje się do ulicznych grajków, którzy z braku lepszego pomysłu zbierają fundusze nie tyle na życie, co na przeżycie.
Od zawsze owiany papierosowym dymem i mgłą niejasności Paweł Swiernalis - to on stoi za projektem Lord and the Liar. Jak sam o sobie mówi, jest nonszalanckim arogantem walczącym z codziennością. To nie przeszkadza mu jednocześnie być przyzwoitym tekściarzem, wokalistą, gitarzystą, klawiszowcem i akordeonistą.
Polak Potrafi: Kuba Leciej wydaje debiutancką płytę Echo. Pomożesz?
Dźwięki jego gitar, elektroniki, trąb, dzwonków, perkusji przyrównywane są przez publiczność do koncertów Nicka Cave, Toma Waitsa, czy też Morphine, a teksty przywołują historię, których nie powstydziliby się najlepsi. - Przejechaliśmy Polskę od Krakowa do Suwałk, grając dla tłumów, a czasami dla pustej sali. Byliśmy wielbieni i przeganiani. Od festiwalu Halfway/ W Połowie Drogi, do koncertu w brzeskim centrum handlowym - tak Paweł wspomina swoje ostatnie muzyczne lata.
Pierwszą płytę nagrał i wydał samodzielnie. "Thrill-seekers, Pubcrawlers & Shoplifters" z 2013 był ciężkim od emocji i dźwięków krążkiem.Teraz do pracy nad albumem postanowił zaprosić muzyków. To odważny krok, jak na kogoś, kto artystę, który chodzi tylko sobie znanymi drogami. - Jestem gotowy sprawdzić, jak zinterpretują to, co siedzi mi w głowie - przyznaje. Skład razem z Pawłem stworzą Wojciech Dopierała (gitara basowa), Kuba Pięta (gitara elektryczna, ukulele) i Adam Fordon (instrumenty perkusyjne).
Jak zwykle w przypadku finansowania społecznościowego do zgarnięcia są nagrody. I to jakie! Ekipa Lorda oferuje udział w nagraniach, koncerty na zamówienie, mrożące krew w żyłach niespodzianki, a nawet... wspólną kolację. Zainteresowani wsparciem projektu więcej informacji o przedsięwzięciu znajdą na stronie internetowej PROJEKTU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?