O trudnej sytuacji finansowej lotniska Ławica wiadomo od dłuższego czasu. Władze Ławicy nie ukrywają, że ten rok, z powodu epidemii koronawirusa oraz załamania się rynku lotniczego, będzie jednym z najgorszych w ostatnich latach, co przełożyło się też na problemy finansowe lotniska.
Sprawdź też:
Dobrą informacją jest fakt, że otrzymaliśmy już 6,8 mln zł rządowej pomocy i te pieniądze mamy już do dyspozycji na koncie. Będą one wykorzystane na bieżącą działalność lotniska, by utrzymać je w gotowości do obsługi lotów
- mówi Błażej Patryn, rzecznik prasowy Ławicy.
Rządowa pomoc to jednak i tak tylko kropla w morzu potrzeb Ławicy. Starty w tym roku wyniosą najprawdopodobniej co najmniej 30 mln zł. A ta kwota może jeszcze bardziej wzrosnąć. Wszystko dlatego, że od ponad tygodnia z Ławicy praktycznie nie latają żadne samoloty. Aktualnie dostępnie są trzy połączenia z Poznania - do Warszawy, Amsterdamu oraz Dublina. Kiedy ktoś przyjechał w piątek na Ławicę, na tablicy odlotów i przylotów mógł zobaczyć jedynie informacje o lotach do i z Warszawy oraz Amsterdamu. Wynika to z faktu, że linie lotnicze same zawiesiły większość swoich połączeń.
Sprawdź też:
- Był okres optymizmu w okresie letnim. Mieliśmy wtedy inne plany na listopad czy grudzień. Tymczasem teraz straty mogą się jeszcze bardziej pogłębiać. Tak naprawdę dziś trudno nam jest cokolwiek zaplanować. W pierwszej połowie listopada większość połączeń została zawieszona przez linie lotnicze z powodów ekonomicznych. Obłożenie dotychczasowych lotów było po prostu niskie - opowiada Błażej Patryn.
Dość napisać, że do końca października na Ławicy w tym roku obsłużono zaledwie nieco ponad 629 tys. pasażerów. W analogicznym okresie w 2019 roku było to aż 2,09 mln pasażerów. Dla porównania, podczas gdy w październiku tego roku na ławicy obsłużono ledwo 37 tys. pasażerów, w ubiegłym roku były to... 193 tys.
Sprawdź też:
Niestety, te statystyki są katastrofalne. Jeśli obecna sytuacja się utrzyma to w połączeniu z obawami pasażerów przed lataniem, w tym roku możemy nie obsłużyć nawet 700 tys. pasażerów
- mówi Błażej Patryn.
Dlatego też władze Ławicy, by poprawić sytuację finansową lotniska, starają się o emisję obligacji o wartości 30 mln zł. - Wciąż jesteśmy na etapie wymiany dokumentacji - mówi Błażej Patryn.
Zobacz też:
Ponadto, władze lotniska już kilka tygodni temu podjęły też decyzję o optymalizacji i redukcji zatrudnienia do 20 proc. - To nie oznacza, że aż 20 proc. pracowników zostanie zwolnionych, gdyż w praktyce w tej grupie są także osoby, które przechodzą na emeryturę lub same podjęły decyzję o odejściu. Do tego doszła także redukcja godzin w ramach etatów na wszystkich szczeblach. Na ten moment optymalizacja zatrudnienia jest na poziomie 16 proc. - mówi Błażej Patryn.
Chcesz wiedzieć więcej?
Sprawdź też:
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?