Wczoraj rano na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Rosnówku koło Poznania pod parowóz prowadzący pociąg osobowy relacji Wolsztyn - Poznań wpadł samochód marki Lublin. W wypadku został ranny kierowca, którego odwieziono do szpitala.
Osobowy skład prowadzony przez parowóz OL 49 jechał z Wolsztyna do Poznania. Około godz. 7.15 zbliżał się do niestrzeżonego przejazdu w Rosnówku, koło Komornik. Jak mówił po wypadku maszynista, z daleka widział wolno zbliżający się do przejazdu samochód dostawczy.
Jednak chwilę później auto zamiast zjechać z przejazdu pozostało na torowisku. Mimo że parowóz nie jechał szybko, nie zdołał wyhamować przed przejazdem, a dopiero około 150 metrów za nim. Parowóz przez cały czas pchał przed sobą lublina.
Kiedy strażacy przybyli na miejsce wypadku, musieli wyjmować kierowcę ze zmiażdżonego samochodu przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Chwilę później poszkodowany został odwieziony do szpitala karetką pogotowia ze Szkoły Aspirantów PSP.
Na miejsce zdarzenia został też wezwany ciężki samochód holowniczy z wildeckiej jednostki straży pożarnej, który ściągnął wrak z torowiska. Usuwanie skutków zderzenia trwało około 2,5 godziny. Wzięło w nim udział 20 strażaków z 4 jednostki straży pożarnej
Trasa Poznań-Wolsztyn jest jedną z ostatnich obsługiwanych przez parowozy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?