Łukasz Kupka z Poznania najlepszym kucharzem

Przez dwa dni w Zespole Szkół Gastronomicznych trwały zmagania uczniów w zawodzie kucharza. 29 zawodników
przyjechało z całej Polski, najlepszym okazał się poznaniak, Łukasz Kupka.

Wcześniej młodzi adepci sztuki kulinarnej musieli przejść etap szkolny i wojewódzki — najlepsi trafili do Poznania na turniej ogólnopolski. Przyszli mistrzowie kuchni musieli przejść sprawdziany teoretyczne i praktyczne.

Mieli tylko 6 godzin

Część praktyczna polegała na wykonaniu dwóch zadań: sporządzeniu ustalonego zestawu obiadowego z takich samych surowców, a następnie przygotowaniu dowolnego, według własnej receptury dania garmażeryjnego. W tym roku, bo turniej rozgrywany jest już po raz siódmy, uczestnicy przygotowywali: kurczaka w sosie potrawkowym, ryż na sypko, surówkę z marchwi i krem kawowy z bitą śmietaną. Musieli wykonać zadanie w ciągu 6 godzin. Między dwoma etapami uczniowie napisali test z teorii.

Lubi gotować od dzieciństwa

Największą ilość punktów, bo aż 113 na 150 możliwych otrzymał Łukasz Kupka z Poznania. Jest on uczniem zasadniczej szkoły gastronomicznej, a praktyki nabiera w restauracji Hotelu Polonez pod okiem znakomitego szefa kuchni, Andrzeja Nowakowskiego.

- Nie sądziłem, że zajmę tak wysokie miejsce — twierdzi Łukasz Kupka. — Gorzej poszedł mi test i myślałem, że będę na dalszym miejscu. Gotować lubię od dzieciństwa, odkąd zacząłem coś mieszać z garnkach. Poza tym uważam, że jest to zawód z przyszłością, bo ludzie zawsze będą mieli ochotę na jedzenie. Wygranie tego konkursu daje mi możliwość nie zdawania dwóch egzaminów: końcowego w zawodówce i do technikum. W przyszłości chciałbym zostać szefem kuchni najlepszej restauracji — restauracji Hotelu Polonez.

Najbardziej lubię przygotowywać potrawy z grilla i z ryb.

Wieluń zdominował turniej

W sumie jednak najlepsi okazali sie uczniowie ze szkoły gastronomicznej w Wieluniu. Zajęli dwa pozostałe miejsca: Tomasz Sułkowski (110,5 punktu) i Anna Włodarczak (107, 5). Świetni okazali sie także w poszczególnych konkurencjach, gdzie pierwsze miejsce za garmażerkę zdobył Tomasz Sułkowski, który zdobył też drugie miejsce za zestaw obiadowy. Test najlepiej napisała Anna Kuczyńska z Koszalina.

Mieczysław Wciórka
przewodniczący turnieju
Wydawało mi się, że zestaw obiadowy, który zaproponowaliśmy uczniom jest bardzo łatwy, a okazało się, że sprawił im wiele problemów. Wielu z nich nie rozróżniało kurczaka w potrawce od kurczaka w sosie potrawkowym. Nie potrafili przygotować także tartej marchwi z jabłkiem. Znacznie lepiej było z przygotowaniem garmażerki według własnych przepisów. Widać w tej dziedzinie postęp. Uczniowie przygotowali dania małe, kolorowe. Jeżeli potrenują, bo to przecież jeszcze uczniowie, i mają trochę smykałki to mogą daleko zajść w tym zawodzie.