Mężczyzna skorzystał z przysługującego mu prawa i odmówił składania zeznań.
Przypomnijmy, że afera z kradzieżą paliwa wybuchła, gdy strażacy z OSP Lwówek nagrali ukrytą kamerą, jak mężczyzna spuszcza paliwo z baku jednego z wozów strażackich do plastikowych zbiorników.
Strażacy przekazali nagranie dziennikarzom twierdząc, że osoba widoczna na filmie to komendant, który na dodatek jest również w Lwówku radnym.
Teraz sprawa trafi do sądu. Podejrzanemu dwukrotnej kradzieży w sumie 60 litrów paliwa grozi grzywna do 5 tysięcy złotych, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności.
Czytaj także: Afera w Lwówku. Komendant straży w ukrytej kamerze [WIDEO]
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?