Maciej Zień: Polubiłem Poznań

Na wieszakach w eleganckim, kremowo-srebrnym wnętrzu wisi pełna oferta sukienek mistrza - i to właśnie one natychmiast przyciągnęły uwagę wszystkich obecnych na otwarciu salonu pań. Najmłodszą z fanek Maciej Zienia była nastoletnia Julia, która upatrzyła dla siebie piękną, wieczorową kreację w  kolorze amarantu.
- Taką bym chciała mieć, jak dorosnę - powiedziała.

Oferta salonu to jednak nie tylko kreacje Macieja Zienia, ale także możliwość spotkania z projektantem, który przynajmniej raz w miesiącu będzie przyjeżdżał do Poznania, by spotkać się z klientkami, a jesienią planuje wielki pokaz mody swojej najnowszej kolekcji - oczywiście w Starym Browarze.

- Polubiłem Poznań - uśmiecha się Maciej Zień. - To drugie miasto po Warszawie, gdzie mam stałe grono klientek, więc otwarcie salonu w Poznaniu jest przede wszystkim gestem wobec nich. No i jeszcze to, że w Starym Browarze, to bardzo artystyczne miejsce, gdzie trafiają ludzie, którzy cenią sobie piękno. Myślę, że to lokalizacja najbardziej odpowiednia z możliwych...

Maciej Zień szczególnie ceni sobie klientki z Poznania.
- One mają takie wysublimowane poczucie piękna - ocenia. - Przy tym są bardzo konkretne i zawsze wiedzą, czego chcą. To właśnie jest bardzo charakterystyczne dla tego miasta.

- To są kreacje dla kobiet, które chcą się wyróżnić i nie boją się tego, które lubią czuć się wyjątkowo - dodaje Hanna Kłopotowska, szefowa poznańskiego salonu projektanta.

Z pewnością kobieta, która założy jakąkolwiek z sukien Macieja Zienia prezentowanych w Starym Browarze, poczuje się wyjątkowo! W efektownych gablotach kusi zjawiskowa suknia ze srebrnej koronki, obok wieczorowa amarantowa, a w środku dyskretnie elegacka granatowa z oryginalnymi zdobieniami - nie wspominając już o tych wszystkich cudach na wieszakach. Już od pierwszej chwili przy wieszakach dosłownie roiło się od olśnionych kobiet...

- To nasze zwycięstwo - przyznaje Hanna Kłopotowska. - Salon doskonale pasuje do Browaru. Ale to zwycięstwo nie tylko nasze, bo mnóstwo ludzi nie tylko pracowało, ale i włożyło serce w to, by powstał. Od pani prezes Grażyny Kulczyk poczynając  poprzez dyrektora technicznego Aleksandra Grabowskiego po szefa ekipy budowlanej Adama Kominkiewicza. Miałam wrażenie, że im zależy na powstaniu tego butiku co najmniej tak samo jak mnie...

To już drugi salon Macieja Zienia w stolicy Wielkopolski - poprzedni mieścił się w Pasażu Niebieskim przy ul. Paderewskiego, jednak najwyraźniej nie było to odpowiednie miejsce dla jego kolekcji. Projektant uważa, że to, co robi, znacznie lepiej komponuje się z klimatem i duchem Starego Browaru.