Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Magiczne bentleye i rolls royce'y opanowały Stary Rynek

Redakcja
Auta, które do tej pory mogliśmy oglądać tylko w filmach i ...
Auta, które do tej pory mogliśmy oglądać tylko w filmach i ... Adam Łojewski
Auta, które do tej pory mogliśmy oglądać tylko w filmach i czasopismach, można podziwiać na płycie Starego Rynku.

Do Poznaniu już po raz drugi zjechały pełne wdzięku, klasy, podziwiane przez fanów motoryzacji i nie tylko samochody marki Rolls Royce oraz Bentley. II Międzynarodowy Zlot Samochodów Rolls Royce i Bentley zakotwiczył na Starym Rynku, gdzie tłumy poznaniaków podziwiają niespotykane na drogach auta.

- To piąty zlot samochodów tej marki w Polsce, a drugi w Poznaniu - mówi Beata Sławińska, współorganizatorka imprezy. - Jest to międzynarodowa impreza, bo mamy też samochody z zagranicy. Można podziwiać 20 aut, niestety trzy nie dojechały z powodu awarii.

Kordon wypolerowanych, w większości zabytkowych samochodów najpierw przejechał ulicami Poznania, aby potem zaprezentować się tłumom gapiów zebranym na Starym Rynku, którzy wybiorą na koniec dnia najładniejsze z nich.

- Auta można będzie podziwiać do godziny 18 - zapowiada Beata Sławińska. - Następnie oglądający wybiorą najładniejsze auto i zostanie wręczony puchar prezydenta Poznania oraz sponsora. Dodatkowo osoby, które zagłosują na najładniejsze auto, wezmą udział w losowaniu cennych upominków.

Prezentowane auta pochodzą z różnych przedziałów czasowych. Są te z lat 80. jak i również z lat 30. tak jak auto pana Andrzeja Roszkiewicza z Poznania.
- Auto kupiłem i było w stanie kompletnym - opowiada pan Andrzej. - Potrzebny był jednak jakiś remont i odbudowa. Cena tego auta wynosi około 200 tysięcy euro. Jest to Rolls Royce z 1936 roku. Auto służy mi do prywatnego użytku, ale również wynajmujemy je na podwózki na wesela.

Swoim autem do ślubu podwozi tez pan Tomasz Kozłowski z Torunia, który, jak twierdzi, robi to po to, żeby zarobić na utrzymanie swojego rolls royce'a.
- Przyjechałem autem marki Rolls Royce Silver Shadow z 1980 roku - mówi pan Tomasz. - Samochód ma pojemność 6750 cm sześciennych. Motor benzynowy, ośmiocylindrowy. Auto wyposażone jest w automatyczną skrzynię biegów, ma pełna elektrykę, skórę, wykończenia drewniane. Ma tez oryginalne radio Blaupunkta z automatyczna anteną. Kupowałem go z Anglii, przyjechał do kraju na kołach bez żadnych niespodzianek. Do tej pory naprawiłem tylko alternator i rozrusznik i to wszystko. Podwożę również autem do ślubu, żeby zarobić na utrzymanie auta, bo tak naprawdę to jest hobby, tym autem nie da się jeździć na co dzień.

Auta prezentowane na Starym Rynku wyróżniają się jeszcze jedną rzeczą od obecnych samochodów jeżdżących po ulicach, a mianowicie zużyciem paliwa. Jak przyznał pan Tomasz, jego rolls royce w mieście potrafi spalić 25 litrów benzyny na 100 km, a i czasem nie mieści się w tej normie.

Wartość prezentowanych na Starym Rynku aut z pewnością liczona jest w milionach. Kto chciałby przyjrzeć się bliżej pojazdom może jeszcze wybrać się na Stary Rynek, gdzie auta stać będą do godzin popołudniowych. Dla spóźnialskich dobra wiadomość. W niedzielę te same samochody zobaczyć będzie można w Kórniku od godziny 12.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.


Festiwal Kultury Studenckiej ARTenalia
6, 7, 8 maja 2011
Stara Rzeźnia



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Magiczne bentleye i rolls royce'y opanowały Stary Rynek - Poznań Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto