Na początku grudnia w całej Polsce szalał orkan Ksawery, który przyniósł ze sobą silne wichury i śnieżyce. Przewracał drzewa i niszczył dachy, ale na szczęście w Poznaniu nikomu nic poważnego się nie stało. Tyle przynajmniej wiemy o ludziach, ale co ze zwierzętami? O jednej poszkodowanej wiemy na pewno. To młoda kotka o imieniu Spinka, która żyła ze swoją kocią matką w drewnianej budce na tarasie jednego z domów pod Poznaniem.
W trakcie wichury w nocy z 5 na 6 grudnia Spinka uległa wypadku. Znaleziono ją rano na tarasie w ciężki stanie i natychmiast zawieziono ją do weterynarza, ale leczenie przez kilka dni nie przynosiło żadnych rezultatów. W końcu dzięki interwencji jednej z wolontariuszek Fundacji „Głosem Zwierząt” Spinka trafiła do innej kliniki weterynaryjnej, gdzie zajął się nią specjalista-ortopeda, który zdiagnozował złamania miednicy i uszkodzenie kręgosłupa.
- Na skutek urazu wystąpił ucisk na rdzeń kręgowy, który powodował paraliż ogona i tylnich łap – informuje fundacja. – Przeprowadzono skomplikowaną operację na kręgosłupie kotki. Niestety, mimo tego, że zabieg przebiegł pomyślnie, mała nadal nie potrafi chodzić. Powoli odzyskuje czucie w łapkach, ale lekarze nie dają gwarancji, że kotka odzyska sprawność. W tym samym czasie w tej klinice operowano kotka z identycznym urazem – ten zaczął chodzić już dwa dni po operacji. Nasza Spinka nie. Różnica polega na tym, że u Spinulki minęło nzbyt dużo czasu od urazu do operacji.
Teraz jedyną szansą dla kotki jest codzienna intensywna rehabilitacja i masaże. Tylko one mogą dać małej nadzieję na powrót do choćby częściowej sprawności. Dużym problemem jest to, że zwierzak ma trudności z samodzielnym wypróżnianiem się. Konieczne są ciągłe masaże brzuszka, mające na celu pobudzenie układu pokarmowego do pracy.
- Zwracamy się z ogromną prośbą o wsparcie leczenia i rehabilitacji Spineczki – apeluje fundacja. – Koszt pobytu w lecznicy wraz z ceną prześwietleń, tomografii, operacji na kręgosłupie i rehabilitacji wyniesie 2 tys. zł. Dojdą do tego kolejne koszty rehabilitacji kotki po wyjściu z lecznicy. Liczy się więc każda złotówka! Poszukujemy także domu tymczasowego, któremu nie straszne będą codzienne ćwiczenia i praca nad przywróceniem kotki do zdrowia.
Podajemy numer konta fundacji, na które można wpłacać pieniądze:
04 2490 0005 0000 4600 8073 9177
Fundacja „Głosem Zwierząt”
ul. Podbiałowa 1/2
60-185 Skórzewo
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?