Małe piwko?

Po nad 500 kilometrów będą musieli pokonać piłkarze i kibice Lecha Poznań na pojedynek 1/16 Pucharu Polski z liderem grupy małopoIskiej IV ligi, Okocimskim Brzesko. Będzie to pierwszy mecz w historii obu klubów. Rywal Kolejorza powstał we wrześniu 1933 roku i niedawno obchodził 72-lecie swojego istnienia. Do największych sukcesów ,,piwoszy’’ jak kibice zwykli nazywać biało-zielonych, można zaliczyć zajęcie 4 miejsca w II lidze w sezonie 1994/95. W tegorocznych rozgrywkach zawodnicy z Brzeska wyeliminowali rezerwy Górnika Łęczna (5:1) oraz chorzowski Ruch, z którym podopieczni Zbigniewa Kordela wygrali 4:2. W Brzesku grali między innymi Dariusz Żuraw (obecnie Hannover SV) i Rafał Niżnik (obecnie ŁKS). Najlepszym strzelcem drużyny jest 36-letni Krzysztof Palej, który w tym sezonie zdobył w sześciu meczach aż 11 bramek. Brzeszczanie w rozgrywkach ligowych nie stracili jeszcze punktu. – Znamy swoje miejsce w szeregu – mówił prezes Okocimskiego, Szczepan Zydroń. – Liczymy oczywiście, że naszym piłkarzom uda się sprawić niespodziankę. Dla naszych kibiców Lech jest bardzo atrakcyjnym rywalem, spodziewamy się, że na trybunach zasiądzie około 3 tysięcy widzów – dodał prezes.

Grają też oldboye

Oldboje Lecha Poznań zmierzą się dziś w rozgrywkach o Puchar Polski z TPS Winogrady.Początek spotkania o godzinie 16.30 na bocznym boisku, przy stadionie na ul. Bułgarskiej.