Niezaprzeczalnie widowisko "The Bell" było jedną z największych atrakcji pierwszego dnia maltafestiwal poznań 2010. Hipnotyzująca opowieść o walce dwóch zwaśnionych klanów przyciągnęła na plac Wolności setki poznaniaków, którzy z podziwem, a czasami nawet ze strachem oglądali piękną inscenizację.
A była to uczta zarówno dla oczu, jak i uszu. Przepiękna gra świateł wywoływana raz po raz wybuchami ognia, płonącymi racami lub pochodniami sprawiła, że widzowie mieli wrażenie jakby sami znajdowali się na jednym wielkim polu bitwy. Natomiast niesamowita muzyka, która śpiewana była na żywo, wręcz przeszywała wywołując dodatkowo uczucie nostalgii oraz zadumy.
Artyści znakomice wykorzystali daną im przestrzeń, zaskakując zebranych ludzi kolejnymi zwrotami akcji z każdego zakątka placu. Mistrzowskie było również angażowanie widzów w to, co się dzieje. Mogli oni wręcz poczuć na sobie oddech ogromnych wojowników, czy też żar płonących konstrukcji.
Nic więc dziwnego, że zachwyceni widzowie bardzo długo oklaskiwali brytyjską grupę. Mimo to, gdy brawa ucichły pozostał pewien niedosyt i chciałoby się po prostu krzyknąć... bis!
The Bell
Produkcja: Hastings Borough Council, the National Theatre, Made in Brighton & Winchester Hat Fair.
Zrealizowano dzięki wsparciu Arts Council England i Without Walls.
Aby zobaczyć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.
17, 18, 24, 25 lipca, Stary Rynek | 3 lipca 2010 - Malta |
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?