Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

maltafestival poznań2010: Teoria ewolucji kontra religia w sądzie

Redakcja
Spektakl "The Monkey Trial" w całości oparty jest na faktach. Wydarzenia, których dotyczy, rozgrywały się w roku 1925. Czy może zainteresować współczesnego widza? Wydaje się, że tak, bo jest nadal zaskakująco aktualny.

- Nie ma na świecie drugiej takiej rzeczy jak religia, która z jednej strony powoduje konflikty, okrucieństwa i walki, a z drugiej jest źródłem pocieszenia – mówił w sądzie obrońca Johna Scopes’a. W tym przypadku walki pomiędzy dogmatem a intelektualną wolnością.

Scopes to nauczyciel biologii w amerykańskiej szkole średniej. W 1925 roku został oskarżony przez stan Tennessee o nauczanie teorii ewolucjonizmu Darwina stojącej w opozycji wobec Biblii, co oznaczało złamanie prawa zakazującego wykładania doktryn negujących boskie stworzenie człowieka.

Słowa obrońcy wydają się banalne, ale znajdują potwierdzenie nawet po tylu latach. Dość tylko przypomnieć starcie, jakie stoczył 4 lata temu w Parlamencie Europejskim Maciej Giertych, który postulował usunięcie ze szkół nauczania teorii ewolucji, a także słowa ówczesnego wiceministra edukacji Mirosława Orzechowskiego, twierdzącego, że teoria ewolucji jest kłamstwem.

The Monkey Trial belgijskiej grupy Tg Stan jest transkrypcją procesu Scopesa, który trwał 8 dni. Artyści skrócili go do niecałych trzech godzin, podczas których nie można było się nudzić. Na potrzeby poznańskiego spektaklu gmachem sądu stał się wewnętrzny dziedziniec Collegium Maius, świetnie pasujący do scenerii sali rozpraw. W tle ustawiono wielką tablicę z nazwiskami osób, które uczestniczyły w procesie – od sędziego poprzez oskarżonego, oskarżycieli, obrońcę, świadków, szeryfa, pastora po ławę przysięgłych.

Wcielenia się w te role podjęło się tylko trzech aktorów, z których jeden, Tiago Rodrigues grał wciąż postać sędziego, zaś Frank Vercruyssen i Rooby Cleiren odgrywali pozostałe. I trzeba przyznać, że robili to doskonale. Aby widzowie wiedzieli, kto w danej chwili przemawia na tablicy podświetlano nazwisko właściwej osoby, a wyżej wyświetlano polskie tłumaczenie spektaklu.

Vercruyssen i Cleiren błyskawicznie zmieniali ton wypowiedzi i postawę, tak, by w pełni oddać osobowość bohaterów. Dostosowywali się też do niespodziewanych sytuacji. Gdy ktoś zaczął robić zdjęcia, Rodrigues, który grał sędziego, przerywał posiedzenie i wdzięczył się do obiektywu. Gdy ktoś wychodził z sali nie obyło się bez pożegnania. Nudny wydawałoby się proces podlany został szczyptą humoru, więc na twarzach publiczności często pojawiał się uśmiech, przez co 3 godziny minęły niepostrzeżenie.

W spektaklu brała też udział sama publiczność. Przed zajęciem miejsc, na krzesłach w pierwszym rzędzie można było zauważyć dwanaście kartek z napisem „siadasz tu?”. Osoby, które zaintrygowane pytaniem zajęły krzesła, mogły z bliska przyglądać się przebiegowi procesu z ławy przysięgłych. Jednak w najważniejszych momentach, gdy obrońcy przedstawiali dowody byli oni wyłączani z procesu.Co jakiś czas na sali pojawiały się oklaski. Były one wynikiem wystąpień oskarżycieli, którzy odwoływali się do wiary. Gdy siódmego dnia rozprawę przeniesiono na trawnik przed gmachem sądu, zebrało się tam trzy tysiące osób.

Aktorom w spektaklu udało się pokazać wszystkie paradoksy i całkowitą irracjonalność procesu. Scopesowi nie pomogła jednak nawet doskonała znajomość Biblii, którą wykazał w mowie końcowej. Został uznany za winnego i skazany na karę grzywny w wysokości stu dolarów, a małpi proces przeszedł do historii, stając się początkiem walki między religią a nauką. Po procesie, mimo wielu próśb, Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych nie sprawdził, czy stanowe zakazy są zgodne z konstytucją, a teoria ewolucji nawet dzisiaj wśród niektórych wywołuje spore emocje.

The Monkey Trial
adaptacja: Robby Cleiren, Frank Vercruyssen
reżyseria: Robby Cleiren, Jolente De Keersmaeker, Damiaan De Schrijver, Frank Vercuyssen
scenografia: Dirk Ceulemans, Raf de Clerq
reżyseria światła: Thomas Walgrave
występują: Rooby Cleiren, Tiago Rodrigues, Frank Vercruyssen

produkcja: Tg Stan
premiera w wersji holenderskiej: 14 stycznia 2004, Monty, Antwerpia
premiera w wersji angielskiej: 1 listopada 2007, Kulturhuset, Sztokholm

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto