Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mały Kajtek wrócił ze Stanów Zjednoczonych do domu

Bartosz Klimczuk
Mały Kajtek wrócił ze Stanów Zjednoczonych do domu
Mały Kajtek wrócił ze Stanów Zjednoczonych do domu fot. arch. Polska Press/arch. prywatne
Wielki, kolorowy transparent z napisem „Witajcie w domu!” oraz różnych wymiarów barwne balony - tak wyglądało według relacji mamy Kajtka powitanie ich obojga w Śremie. W komentarzach na publicznym facebokowym profilu Kajtka istna euforia pozytywnych komentarzy. Wiele osób chętnie wyrażało swoją radość wobec powrotu chorego na pęcherzowe oddzielanie naskórka (EB) chłopca.

Do Śremu zawitał on 28 września. Według informacji udzielonej przez przedstawiciela fundacji „Siepomaga”, mama Kajtka nim złoży dokładną relację z przebiegu leczenia poprosiła o parę dni na odpoczynek psychiczny i odzyskanie sił fizycznych po wyczerpującej podróży.

Mały Kajtek w Stanach Zjednoczonych spędził dwa lata. Dzięki hojności internautów, w ciągu tygodnia udało się na jego leczenie zebrać osiem milionów złotych. Specjalistyczną kurację chłopiec przebył w klinice w Minnesocie.

Mimo starań wielu specjalistów z tego ośrodka, pierwszy przeszczep komórek macierzystych (a w przypadku tej ciężkiej choroby genetycznej jest to jedyna forma leczenia), niestety, nie powiódł się. Organizm Kajtka odrzucił komórki dawcy. Druga operacja na szczęście zakończyła się sukcesem.

Początkowo jednak sytuacja Kajtka wcale nie była tak kolorowa. Chłopiec czuł się bardzo źle. Męczyły go wymioty, gorączka, złe samopoczucie, był bardzo osłabiony. Okazało się, że wyniki badań zrekompensowały ten trudny czas.

- Skóra Kajtka od czasu przeszczepu przeszła kilka etapów - tłumaczyła wtedy Beata Kwiatek, mama chłopca. - Najpierw była wysypka, która spędzała mi sen z powiek. Do dzisiaj nie wiadomo, dlaczego aż tak mocna Kajtka wysypało, mógł to być proces gojenia się skóry albo tysiąc innych rzeczy. Ja przyjmuję ten pierwszy scenariusz - kontynuowała swoją wypowiedź.

Beata Kwiatek wspominała, że pierwsze tygodnie były dla niej i dla jej synka wyjątkowo trudne. Wyczerpanie psychiczne i fizyczne dały o sobie znać. Mimo iż wyniki badań nie zawsze napawały optymizmem, to stan skóry małego Kajtka wyraźnie się polepszał.

- Następnie było łuszczenie się skóry, odchodziła całymi płatami. Pierwszy raz w życiu widziałam jak skórka odpada, a pod spodem nie ma ran, tylko piękna nowa, mocniejsza skóra - wspominała z radością mama chłopca.

W najgorszym stanie znajdowały się nóżki chłopca. Beata Kwiatek wspominała, że gdy Kajtuś się urodził na jego stopach nie było grama skóry.

- Teraz wyglądają lepiej, lecz nadal są bardzo delikatne i są na nich dość duże rany - tłumaczyła mama chłopca. - Jeżeli w ciągu roku po przeszczepie nóżki się nie zagoją, Kajtuś przejdzie przeszczep skóry od swojego dawcy szpiku. To nowa metoda, którą również opracował doktor Tolar i jest bardzo skuteczna - kontynuowała myśl.

Choroby EB, niestety, nie da się wyleczyć. Jedyne co pozostaje, to łagodzić jej objawy. Przeszczep komórek macierzystych daje szansę na ich zminimalizowanie. Według oficjalnych informacji na tę chorobę cierpi w Polsce około 400 osób. Zdecydowaną większość stanowią w tej grupie dzieci. W ich codzienność wpisana jest nieustanna walka z bólem, pęcherzami i ranami.

Skóra cierpiących na EB nie wytwarza kolagenu, co sprawia, że naskórek nie przylega do skóry. W miejscach oddzielania tworzą się pęcherze. Gdy pękają powstaje trudno gojąca się rana. Skóra takich osób wymaga ciągłego stosowania specjalistycznych opatrunków, a ich ceny ciągle rosną. W przypadku Kajtka na szczęście widać już znaczą poprawę zdrowia.

- Pęcherze pojawiają się nadal, tak samo nowe rany - mówiła Beata Kwiatek. - Jest ich jednak dużo mniej i szybciej się goją. Przekłuty pęcherz przykleja się z powrotem do skórki i zasycha. Nie tworzy się już z niego długo gojąca się rana - tłumaczyła mama Kajtka.

Same opatrunki przeznaczone specjalnie dla chorujących na EB są bardzo drogie. Rodziny osób cierpiących na pęcherzowe oddzielanie się naskórka liczą na to, że ministerstwo wprowadzi nowe rozwiązania od 1 marca tego roku, wraz z kolejną listą leków refundowanych.

Mały Kajtek wrócił ze Stanów Zjednoczonych do domu

Prognoza pogody na wtorek, 10 października dla Wielkopolski

źródło: TVN Meteo/x-news.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto