MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Małysz blisko podium

TOM
Czech, Jakub Janda i Słoweniec, Robert Kranjec, wygrali w fińskim Kuusamo pierwsze konkursy Pucharu Świata. Adama Małysz na inaugurację sezonu był siódmy i piąty.

Czech, Jakub Janda i Słoweniec, Robert Kranjec, wygrali w fińskim Kuusamo pierwsze konkursy Pucharu Świata. Adama Małysz na inaugurację sezonu był siódmy i piąty.

Obfite opady śniegu, które uniemożliwiły przeprowadzenie inauguracji sezonu w piątek, sprawiły, że organizatorzy postanowili rozegrać oba zaplanowane konkursy w sobotę. Ta pokerowa zagrywka się powiodła, bo aura wreszcie zlitowała się nad narciarzami i dzięki temu po raz pierwszy w 27-letniej historii Pucharu Świata skoczkowie jednego dnia walczyli o punkty dwukrotnie.
Pierwszy konkurs składał się tylko z jednej serii i był popisem Jakuba Jandy. Czech tym samym potwierdził, że wyniki uzyskiwane w poprzednim sezonie oraz w Letniej Grand Prix nie były dziełem przypadku. Janda w inauguracyjnych zawodach jako jedyny przekroczył granicę 140 m i pewnie pokonał rywali.
W drugich zawodach, już rozgrywanych w tradycyjny sposób, sukces zanotował Robert Kranjec, który od pierwszego treningu w Kuusamo prezentował bardzo wysoką formę. - Oddałem niewiele skoków na śniegu, więc zwycięstwo jest dla mnie niespodzianką. W tym sezonie czuję się znacznie mocniejszy psychicznie, bardziej zrelaksowany niż w poprzednich latach. Czuję, że moja forma jest teraz stabilna i z optymizmem czekam na kolejne zawody w Trondheim - twierdzi Słoweniec na stronie internetowej www.skijumping.pl.
W obu sobotnich konkursach regularnością imponował najlepszy skoczek poprzedniego sezonu Fin, Janne Ahonen, który dwukrotnie zajął drugie miejsce. - Jestem zadowolony ze swoich skoków. Muszę przy tym dodać, że nie miałem dziś szczęścia do wiatru. Uważam, że w tym sezonie będzie mi naprawdę trudno walczyć o zwycięstwa, ponieważ przeciwnicy są bardzo silni - ocenił z kolei Ahonen.
Dobrze w inauguracyjnych zawodach spisał się Adam Małysz, który zajął siódme i piąte miejsce. Nasz mistrz wszystkie skoki miał udane - dalekie i niezłe technicznie, więc początek sezonu olimpijskiego w jego wykonaniu można uznać za udany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto