Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mandat to nie kredyt

Maciej STROIŃSKI, współpraca JAR
Za przekroczenie prędkości o 50 km/h zapłacimy 500 zł mandatu.Fot. B. Tajl
Za przekroczenie prędkości o 50 km/h zapłacimy 500 zł mandatu.Fot. B. Tajl
Ponad 31 milionów złotych chce zarobić w tym roku na mandatach drogowych Wielkopolski Urząd Wojewódzki. Plany mogą jednak runąć, jeśli sprawcy wykroczeń i przestępstw drogowych nadal będą „wykręcali” się ...

Ponad 31 milionów złotych chce zarobić w tym roku na mandatach drogowych Wielkopolski Urząd Wojewódzki.
Plany mogą jednak runąć, jeśli sprawcy wykroczeń i przestępstw drogowych
nadal będą „wykręcali” się od płacenia mandatów.

Ile dokładnie pieniędzy powinni wpłacić „piraci drogowi” do kasy urzędu wojewódzkiego trudno policzyć. Urząd Wojewódzki prowadzi tylko ewidencję wpływów z tytułu mandatów. Poza tym oprócz „świeżych” mandatów pozostaje sporo zaległych. Mandaty drogowe przedawniają się dopiero po trzech latach. Zdarza się, że udaje się wyegzekwować należną sumę dopiero tuż przed upływem tego czasu. Zgodnie z przepisami, kierowca ukarany mandatem ma równy tydzień by zapłacić za przewinienie. Według Bogumiły Staneckiej, dyrektora Wydziału Finansów i Budżetu WUW niewiele osób mieści się w ustawowym terminie. Większość zwleka. Często sami policjanci, już przy wystawianiu mandatu podpowiadają kierowcy, że choć termin jest siedmiodniowy, to nic się nie stanie jak kara zostanie zapłacona później. I jak się okazuje, to się opłaca.

Od razu do skarbówki

Urząd Wojewódzki sam nie zajmuje się „ściganiem” nieuczciwych. Ten obowiązek mają urzędy skarbowe, właściwe do miejsca zamieszkania ukaranego mandatem. Do skarbówek z urzędu wojewódzkiego trafiają tzw. ,,tytuły wykonawcze”, czyli mówiąc prościej, dokumenty na podstawie, których można zająć się „ściąganiem” mandatów. Wielkopolski Urząd Wojewódzki zrezygnował z wysyłania do kierowców wezwań do zapłaty. Nie ma takiego obowiązku, poza tym to byłby dodatkowy koszt i niepotrzebna zwłoka.

- Niemal od razu wystawiamy tytuły wykonawcze, które są przekazywane do urzędów skarbowych. Tam pojawiają się zaległości. Dla komorników to są kwoty zbyt drobne - mówi dyrektor Stanecka.
Potwierdza to Marek Kwietniewski z Urzędu Skarbowego Poznań Nowe Miasto, który przekonuje, że urzędy borykają się z dużą liczbą ważniejszych spraw, między innymi podatkowych.

- Najpierw załatwiamy te priorytetowe. Od mandatów nie są naliczane odsetki, więc spłatę można nieco odroczyć.

Urząd potrąca

Ciągłe odraczanie powoduje, że zaległości rosną, a do budżetu nie wpływają należne pieniądze. W skrajnych przypadkach kończy się to nawet przedawnieniem sprawy i ewidentną stratą dla budżetu. Dlatego urzędy skarbowe starają się uważnie kontrolować coroczne rozliczenia podatkowe. Kiedy właściciel niezapłaconego mandatu ma zwrot podatku, dostaje go pomniejszonego o kwotę mandatu. Czasami też urząd nie czeka na rozliczenie podatkowe.

- Wszystko zależy od indywidualnego przypadku, jeśli jest to możliwe, automatycznie zajmujemy część wynagrodzenia - opowiada Marek Kwietniewki.
W Wielkopolsce co miesiąc policjanci wystawiają około 20-30 tysięcy mandatów. To stawia nas w czołówce krajowej obok województw mazowieckiego i pomorskiego.

Policja jest tam, gdzie powinna

Według Jarosława Szemerluka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu jest kilka powodów dla których wielkopolscy policjanci wystawiają aż tyle mandatów.

- Przez Wielkopolskę prowadzą drogi tranzytowe ze wschodu na zachód i ruch jest zwiększony. Co za tym idzie jest też więcej patroli policyjnych i są tam, gdzie powinni być - tłumaczy Szemerluk. Jednocześnie wyjaśnia, że policjanci z Wielkopolski nie są ani bardziej pobłażliwi, ani bardziej surowi od kolegów z innych rejonów kraju.

- Nie chcemy być w czołówce tych województw, które mają najwięcej zdarzeń drogowych. Musimy więc karać za wykroczenia.

Darmowy kredyt?

Szacowane wpływy na ten rok z wystawianych mandatów obliczane są na nieco ponad 31 milionów złotych. Już dziś wiadomo, że w pierwszej połowie roku udało się zrealizować ten plan tylko w 42 procentach. Do kasy urzędu wpłynęło trochę ponad 13 milionów złotych.

- Mamy znakomity system komputerowy, który na bieżąco monitoruje kwestie rozliczeń związanych z mandatami. Z naszej strony nie powstają żadne zaległości - wyjaśnia Jacek Kluj z Wydziału Finansów i Budżetu WUW.
Wiele osób jednak traktuje mandat jak darmowy kredyt z budżetu państwa. Darmowy, bo od mandatów nie pobiera się odsetek. Można go zapłacić w np. dwa i pół roku od otrzymania, a komornik prócz kwoty głównej zainkasuje zaledwie kilka złotych kosztów egzekucyjnych.

Za co dostajemy mandaty

Główne przyczyny wymierzania mandatów to według policji:
1. Nadmierna prędkość
2. Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym
3. Nie udzielenie pierwszeństwa przejazdu

Ile za co?

Przykładowe wysokości mandatów:
- za przekroczenie prędkości na obszarze zabudowanym:
do 10 km/h 50 zł
o 11-19 km/h 100 zł
o 20-30 km/h 150 zł
o 31-40 km/h 250 zł
o 41-50 km/h 350 zł
powyżej 51 km/h
500 zł
- jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym: 200 zł
- wyprzedzanie na przejściu dla pieszych: 400 zł
- nie ustąpienie pierwszeństwa przejazdu: 300 zł
- jazda po chodniku: 200 zł
- brak świateł w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza: 150 zł
- zwiększenie prędkości przez kierującego pojazdem wyprzedzanym: 200 zł.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto