Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mandatu nie będzie. Straż miejska zbyt wolna

Andrzej Janas
Kierowca terenówki niszczącej trawnik pozostanie całkowicie bezkarny. Wszystko przez powolnych strażników
Kierowca terenówki niszczącej trawnik pozostanie całkowicie bezkarny. Wszystko przez powolnych strażników Czytelnik
- Wyszedłem do sklepu kilka minut po godzinie 6 i zobaczyłem, że na osiedlowym trawniku parkuje samochód terenowy - opowiada nasz czytelnik. - Mieszkam na osiedlu Zorza od ponad 20 lat i wraz z sąsiadami dbamy o zieleń na naszym terenie. Zdenerwowałem się i zaraz zadzwoniłem z prośbą o interwencję do miejskich strażników na Grunwaldzie.

Bez reakcji. Bo choć miejscy strażnicy pracę rozpoczynają o godz. 6, to pierwsze patrole w teren wyruszają dopiero godzinę później.

- Zadzwoniłem ponownie po godz. 7 z prośbą o przysłanie patrolu, a na wszelki wypadek zrobiłem zdjęcie samochodu - dodaje zirytowany czytelnik. - Oczywiście nikt się nie pojawił, a o 7.45 kierowca wsiadł do samochodu i odjechał. Mam nadzieję, że dzięki tym zdjęciom strażnicy ukarzą kierowcę - dodaje nasz rozmówca.

Jak sprawdziliśmy, rzeczywiście kilka minut po godzinie 6 dyżurny na Grunwaldzie odebrał telefon o terenówce parkującej na trawniku przy ulicy Mgielnej.

- Nie mogliśmy od razu wysłać patrolu w to miejsce, rano najpierw odbywa się odprawa i przydział zadań - tłumaczy Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej. Kiedy funkcjonariusze dojechali na osiedle Zorza, samochodu już nie było.

Czy więc choć zdjęcia, które zrobił nasz czytelnik, pomogą w ukaraniu sprawcy? Numer rejestracyjny wozu jest na kilku z nich doskonale widoczny. - Zdjęcia mogą być dowodem, ale pod warunkiem, że ten pan zgodzi się zeznawać w sądzie jako świadek - tłumaczy P. Piwecki.

- Dziękuje bardzo - odpowiada czytelnik. - Dzwoniłem, fotografowałem, a teraz mam jeszcze chodzić po sądach?

Czytaj także: Anarchiści zablokowali ZKZL. Krata i łańcuchy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto