W niedzielę na ulicach Poznania po raz kolejny kobiety będą demonstrować w obronie swoich praw. O godz. 14 rozpocznie się Manifa w Poznaniu. Przejdzie spod opery na plac Wolności.
- Przez lata wmawiano nam, że ważniejsze jest samopoczucie innych - mówią organizatorki Manify i wskazują, że kobiety są wciąż zmuszane do kompromisów i ulegania decyzji mężczyzn. Manifestacja ma kolejny raz przypomnieć, że potrzeby i prawa kobiet liczą się tak samo, jak prawa mężczyzn.
Demonstrantki sprzeciwiają się ograniczeniu dostępu do aborcji oraz antykoncepcji. Zwracają uwagę, że Polska ma w tym zakresie jedno z najbardziej rystrykcyjnych praw w Europie.
O ile problem aborcji dotyczy tylko niektórych kobiet, o tyle kwestie ekonomiczne dotyczą nas wszystkich. Kobiety w Polsce zarabiają wciąż mniej niż mężczyźni na takich samych stanowiskach. To również przeciwko braku sprawiedliwości ekonomicznej występować będą uczestniczki Manify.
- Kobiety wciąż zmuszane są do kompromisów. Z jednej strony w pracy, gdzie zarabiają mniej, wykonując te same obowiązki, niż ich koledzy. Z drugiej strony opiekując się dziećmi lub osobami starszymi muszą zrezygnować z życia osobistego, z samorozwoju lub cierpią w wyniku obciążenia podwójnymi obowiązkami. Przypominamy władzom, że powinny temu zaradzić - mówi Magdalena Malinowska, współorganizatorka akcji
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?