Przypomnijmy, że 20 lipca odbywał się w tym mieście pierwszy Marsz Równości. Manifestanci zostali brutalnie zaatakowani przez chuliganów. Rzucali w nich kamieniami, butelkami czy petardami. Wielu uczestników marszu wymagało pomocy medycznej, ranna została także jedna z policjantek. Funkcjonariusze wciąż zatrzymują kolejne osoby, które brały udział w ataku na uczestników Marszu Równości.
Czytaj też: Po zajściach na marszu równości w Białymstoku policja ustaliła już tożsamość 72 osób [ZDJĘCIA]
- Przedstawiciele środowisk skrajnie prawicowych (zachęcani przez kościół katolicki do wyrażenia sprzeciwu) rzucali w uczestników Marszu butelkami z moczem, petardami, brukiem, narażając ich zdrowie i życie, a po rozwiązaniu Marszu “polowali” na ludzi wracających do domów - opisują organizatorzy manifestacji "Poznań przeciw przemocy".
I dodają: - Uważamy, że jest to bardzo niebezpieczna eskalacja atmosfery nagonki na osoby LGBT+, która w przyszłości może doprowadzić do jeszcze poważniejszych i bardziej niebezpiecznych incydentów. Potępiamy takie działania jak komunikat Parafii Świętej Jadwigi Królowej w Białymstoku, która pochwaliła agresywne kontrdemonstracje.
Sprawdź też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?